Aniu, dzięki za odwiedziny i cenne uwagi o moich nieszczęsnych Chopinach

teraz spokojniej poczekam na ewentualne listki, a jak nie to najwyżej kupię w doniczkach tyle ile mi padnie. Szkoda, że od razu tak nie zrobiłam.
Melduję, że bukszpany posadzone, choć sadzone szybko i jeszcze będzie przy nich sporo roboty. Dwa muszę dziś przesunąć nieco a spod wszystkich zacząć usuwać trawę. Muszę też powiedzieć, że kule w ogrodzie to coś fantastycznego. Nawet u mnie wyglądają super, nadają takiej przestrzenności, głębi. Jak to stwierdziła sąsiadka, "nieoczywistego uroku"
Tak że jestem zadowolona, ale jeszcze masa pracy, żeby wyglądały naprawdę dobrze
Międzyczasie buk, buczek raczej, o którego się już mocno martwiłam, puścił liście,
I azalie zbierają się do kwitnienia, dwie z nich mają różne kolory pąków na jednym krzaczku, chyba podkładka wybija?
No i Rubens, coraz piękniejszy