Dominika11 napisał(a)

pozdrawiam niedzielnie

Odmachuję z pozdrowionkami dopiero w poniedziałkowy wieczór. Wczoraj nie trafiłam do kompa.

anbu napisał(a)

Beata co tam poczynasz w ogrodzie, hę?

Aniu, z okazji tego, że była niedziela, zbiłam z desek coś na kształt palety i się w nią zaprzęgłam. Sąsiedzi mają ze mnie polewkę, ale spory kawał pod trawnik przy domu przygotowany. Kiedyś tu będzie kostka, ale zanim to kiedyś nastąpi, niech chociaż trawa przyjemny klimat tworzy. I jak? Równo?

Do końca tygodnia będę miała trochę bieganiny i muszę tort chrześniakowi pierwszokomunijny upiec, więc w ogrodzie nie porobię, ale od poniedziałku zaprzęgam się z ustrojstwo i tyram.
Rododendrony zaczynają pięknie kwitnąć.

No i pojawiły się u mnie smardze w ogrodzie Ponoć rarytas. Zjeść czy się bać?

Anusia napisał(a)

Tulipanowy serial trwa, trzeba nacieszyć się nimi póki kwitną Jak zawsze perfekcyjnie, pozdrawiam ze słonecznych Żuław i proszę o deszcz bo już jest sucho.

Spektakl wciąż trwa ale czuję że kurtyna powoli opada, tulipany zaczynają sypać kwiat Kolejny rozdział to czosnki którym już głowy pękają

Aniu podsyłam deszcz ode mnie ...

Kasiu to cebula z dymki, ta akurat ze Sri Lanki.

Truskawkowe poletko.



Jablonka daje czadu


Pachnace iryski miniaturki

Wczoraj pikowałam kłosowca. Ciekawe czy uda mi się go wyhodować. Nasiona zebrałam w ogrodzie u kolegi.

pierwiosnki kandelabrowe - codziennie się nimi zachwycam

Po drugiej stronie świerka też wylądował dereń. jedna gałązka rosła tak nisko, że aż prosił się o zrobienie odkładu

Aronia mimo tak drastycznego cięcia obficie zakwitła na tym co jej zostawiłam . Twarda sztuka .

A w warzywniku pigwa kwitnie -śliczne są te kwiatuszki, a jaka dobra nalewka z owoców



I truskawki



Wyłażą też rzodkiewki i szczypiorek

weronika77 napisał(a)

Cytowałam Bogdzię, napisałam sporo...i nic z tego nie wyszło. Musiałam inaczej. Bogdziu zawsze o Tobie ciepło myślimy. Pozdrawiamy serdecznie.

Weroniko ja tez ciepło Was wspominam a ostatnio dużo o Tobie myśle bo pewnie zmarzła Ci hortensja ode mnie bo u mnie zmarzły , nie to ze całkiem ale stare gałązki jednak trzeba było obciac. Zdarzyło mi sie to drugi raz przez 16 lat no cóz będą odrastac.Kajtus jak zwykle bardzo fotogeniczny a zmyślna wiewióra bardzo mi sie spodobała, no i ogród jak zwykle kolorowy jak w bajce.Pozdrówka dla Was ślę serdeczne.

Mój ostatni zakup...floks kanadyjski pachnie bosko

Gocha ten patent należy do Toszki

Iwonko dzięki, wolę spytać, bo ostatnio u Alicji było przesuwanie kulek już posadzonych


Dziś posadziłam wiśnie Bożesz mam nadzieję, że zachowałam dobre odległości





Brzydula, towarzyszka prac

nawigatorka napisał(a)

U mnie dzis jeden ML ruszyl tam gdzie juz myslalam ze nic nie bedzie.

U mnie też pozytywnie!





Aż nieostre z wrażenia .

popcorn napisał(a)

Cebulka

opowiedz o tym wiecej

Cebulka i rzodkiewka


Bob i salata


Borowka amerykanska

Floksy szaleją



Rodki też zaczynają

Kalina cudne drzewko z roku na rok kwitnie mocniej, mam ją 3 rok i już nawet nie liczę kulek

na koniec hortensja bobo ślicznie się rozrasta


i z mojej hodowli tegorocznej limonkowa ledwo się ukorzeniła, a już kwiaty zawiązuje

Jakaś irga pierwszy raz tak ślicznie wygląda


uwielbiam te świeże przyrosty

posadzone w tamtym roku szałwie

Izabelko, dla mnie kopciuszka nie szukaj, sama znajdę, dziś znów go widziałam, musi mieć gniazdo w pobliżu.

Kasiu, byłam,potwierdzam, że to przywrotnik alpejski.


BasiuLT Wpadaj , jak tylko masz ochotę, ja też czasami zaglądam do Cię, ale nie zawsze piszę.




A ten cały czas w ukłonie. Ma zmutowaną łodygę i go pogięło!

Zaczęły już kwitnąć czosnki

mój jedyny orlik

Angelique pokochałam

Inka dla Ciebie zdjęcia jabłonki i tulipanów i 1-szy kwiat Genie
Ty masz większe drzewko ja mam szczepione na wysokości 1,8m

Violu, miło, że wpadłaś, fotki robiłam, ale o orlikach zapomniałam, a dwa już w kwiatach. Dla Ciebie tulipanowy mix- były najpierw zielone, potem białe, jak ten jeden a teraz się przebarwiły na róż.

Udalo sie skreslic kilka puntkow z kuchennej listy

Przekopany pas pod nowym murem (mur jeszcze nie pomalowany,kolor znacie) okazalo sie ze chyba przec ciągłą budowlana ekspoatacje tego fragmentu jest tam nie ziemia a ziemisty beton. Masakra. Maja w tym miejscy rosnac molinie.mialy byc tez jarzmianki ale moglyby miec od sciany za goraco a przede wszystkim rabata musialaby miec wtedy metr szerokosci i byloby za malo trawnika,za wasko-Marto dzieki za rady

Przesialismy z M jeden z kompostownikow.czesc nieprzekompostowana dopelnila drugi kopostownik a sam kompost (ok 8 taczek) trafil wlasnie pod mur i na rabaty pod molinie. Tak samo kompostujace sie liscie.

Mur przeszlifowalam tez dzis.

Mialam nadzieje dzis na zakup runianki na gorne pietro muru (teraz widac tam kilka ciemiernikow) ale w mojej ulubionej szkolce gdzie maja piekne sadzonki za 4,9 ktos wykupil 500 sztuk i na razie brak.i musze polowac...