Czosnki zostały pozbawione liści wszystkie...

Dubelek

c.d.

ana_art napisał(a)

Śliczności. Pamiętasz może co to za odmiana tych fioletowych?

Widzieliście taki świeży grabowy żywopłocik i już w ramach i każde drzewko w osłonce

i trochę nas

klon palmowy "Areum"

Kacha123 napisał(a)

Lawenda ładnie ruszyła

Psinio pilnuje czy wącha? Ślicznie

iwka napisał(a)

zakochana jestem

wcale się nie dziwię
pięknie te białe to Exotic??? mam podobne albo takie same

Rococo ?...i jałowce Limeglow w ilości sztuk pięć...

Jedna z kolekcji Sylwi

Gunera....podziwiam troske i dbałość o nią

jej kwiatostan

a tu mniej wymagający, aczkolwiek imponujący okaz, rabarbar..dzięki Sylwia za kawałek rabarbaru

Arboretum Leśne w Dziadowej Kłodzie. Pierwszy raz w tym roku.



Mam nadzieję, że tawuła szybko urośnie w moim żywopłocie i będzie równie pięknie wyglądać. Na razie czeka na posadzenie, bo muszę przygotować ziemię.

zoja napisał(a)

Mam i ja berberys erecta 5szt.







Zoja ładne sadzonki kupiłaśtakie gęściutkie,ja też nabyłam pięć sztuk. Już posadziłam teraz tylko dokupię evergoldy i będzie ok.

wrzucam kolejne fotki a na nich klon palmowy 'Orange Dream'

lipy leniwie się budzą


świdosliwy przekwitają

w starej części zagajnika - na razie to swoisty przechowalnik

Zawilce wiosenne mają pączki.



W wazonie też majowo



Słonecznego weekendu!

Kuba napisał(a)

i na koniec życzę wszystkim udanego grillowania

Ale smaku narobiłaś Niestety pogoda nie halo A grill z czem?

Dzień 2.
Od rana obijałam skrzynie od srodka czymś podobnym do agrowłókniny (tylko mocniejszym) żeby ziemia nie wylatywała pod skrzyniami, które "wisiały" w powietrzu.
Potem zaczęła się jazda z taczką. Patyki, liście, zeszłoroczny kompost i dwuletni. Niestety dystans kompostownik-warzywnik to 80m, wiec nogi wlazły mi w tyłek.



Na koniec jeszcze "kilka" kursów z kamieniami, płukanie, układanie, rozsypywanie. I wygląda to tak:


Padam. Ale cieszę się jak dziecko bo nie licząc męskiego "wkładu" w postaci przycięcia bel i potem ich skręcenia zrobiłam wszystko własnymi ręcami.

Jutro nie wstanę. A do pracy trzeba.

Rajskie jabłonki Royalty i Ola z pieskiem