czym popadnie bo podobno trzeba je zasilić jesienią a o tym notorycznie zapominam, więc np w tym roku był to nawóz do róż bo mi po prostu został
Kwitną zawsze, nie są jakoś spacjalnie okazałe ale żadna mnie nie opuściła
Stan na dzień dzisiejszy
Ta jest najbardziej widowiskowa , jakie mam odmiany nie mam zielonego pojęcia
Jak najbardziej jestem ciekawa, wiedzy nigdy za dużo
A tak świeżo po koszeniu trawnika, wykorzystałam moment między kolejnymi opadami, sypnęłam też nawozem ( chyba jednak trochę przesadziłam bo niedawno był nawożony ale wyraźnie było widać gdzie mi sie wcześniej źle sypnęło , pogoniły mnie do domu groźnie wyglądające chmury
Na początek bodziszek od Zawitki
I krzewuszka bo aż z daleka przyciąga wzrok
Dereń wytrwale trzyma kwiaty , jestem z niego po prostu dumna
Warto tez zwrócić uwagę na niezywkle atrakcyjną odmianę berberysu Natasza, trochę marnie wyglądał w zeszłym roku ale teraz jest na co popatrzeć
Hortensje rosną jak na drożdzach, Vanilki zasłoniły mi już wreszcie donicę z pampasówką, na trawnik nie zwracajcie uwagi bo go ostrzygłam możliwie najniżej Jutro będzie ładniejszy
I ogólne widoczki