Sa zjawiskowe. Nie bez kozery w kólko fotografuję rabatę, na której rosna . Aganiu zdecydowałam, że zmieszcze u siebie jeszcze klona Shirasawy . Twój jest szczepiony na pniu, czy nie?
U ciebie więcej ludzi bywa to pokaże jeszcze kilka fotek z ogrodu pana Z., u którego dominują magnolie oczywiście ale nie same magnolie, są też inne piękne rośliny
O 7 rano 0 stopni
I pomyśleć że jeszcze w zeszłym roku stał tu ciężki sprzęt do wiercenia studni
Grujecznik w listkach
Widać że cisy krzywo posadziłam ale ciężko odtworzyć to jak rosły dużo mniejsze niż te po po drugiej stronie
No i pierwszy poplon zasiany. Zamówiliśmy lokalnego rolnika, żeby zaorał działkę, wyrównał i zasiał facelię. Tym razem okazało się że w ziemi siedzi kilka wielkich korzeni, które trzeba wykopać. Ciekawa jestem jak orał to gość zamówiony jesienią :
Nieoczekiwanie okazało się jednak, ze powinniśmy wygrabić działkę, żeby przykryć nasiona, bo rolnik nie jest pewien czy bronowanie wystarczy. Z tego co pamiętam to tak zawsze się robiło na wsi
W każdym bądź razie dostaliśmy grabie i sami zgrabiliśmy tysiąc metrów kwadratowych Ledwo dziś żyję. Tym co zebraliśmy z wierzchu,suche kępy traw i zielska zasypaliśmy spory dol obok działki.
Z dobrych wiadomości dowiedzieliśmy się, że ziemia nie jest taka najgorsza: na gorze warstwa piasku a niżej półtora metra glina, potem znowu piaski i glina. Przy większych opadach woda będzie stała dosyć wysoko. Ciekawa jestem czy zaplanowane rośliny przeżyją te warunki.
Na pewno będzie można wykopać studnię
Miło było wczoraj razem pobuszować w roślinkach, w ogrodach Katoli i Reni, pośmiać się, pogadać.....jak szybko upłynął nam ten dzień
Dzięki za towarzystwo!
Na pamiątkę wrzucam ci fotkę z Robertem i Laurą w tle
Serio? Ło matko! Czyli jak mam wycięty szpaler 0,7m o długości 60m, czyli jest tego 42mkw i mam kupić 30-42 sztuki worków 80l? I to się zmieści? (tutaj robię wieeeelkie oczy...)
I jeszcze pytanie przy okazji dotyczące kropelkowego podlewania tych thujek. Na zdjęciu kropką przy tarasie zaznaczyłam ujście wody, a na niebiesko linię jaką bym musiała puścić to nawadnianie. Czy to w ogóle się uda?
Tzn, czy jest sens to rozważać? Jaki jest koszt takiej inwestycji w przybliżeniu? (niekoniecznie na najdroższym sprzęcie)
Zobacz na moje Silvery
W marcu ciachnięte i pięknie już odbijają Jestem w szoku! Ta ich nowa zieleń jest nieporównywalna do niczego. Piękny, żywy kolor.
A ta kępa była przez całą zimę podsikiwana przez psa. Wczesną wiosną wszystkie było jakby zgnite-dla eksperymentu wyrwałam prawie wszystko i zostawiłam tylko korzenie. Po półtora miesiącu jest idealna zielona kępa
To prawda dużo pracy za nami poprzedni rok był bardzo pracowity
Jak by mi ktoś powiedział że kiedyś będe mniała kury to nie uwierzyłabym dziś cieszę się że je mam
Kochin chce zostać mamą
Jedynym problemem jest myszołów
W zeszłym roku w lipcu