Och Mażenko taki transparent to też chętnie bym sobie powiesiła
Dziękuję Ci za odwiedziny i pochwałę rabatek.. Nie są jeszcze skończone, ale ostatnio doszłam do wniosku, że to nie ucieknie, więc zrobię jak plecy wydobrzeją.Pewnie, że chciałabym JUŻ, ale mówi się trudno. I tak już wygląda trochę lepiej niż było.
A pokazanie ogrodu w wersji "przed i po" też bardzo lubię.

Taaaa - tylko kiedy to przyjdzie jak już 10 h mam wyjeżdżone - w przyszłym tygodniu jeżdżę 4 razy - i liczę na cud, że przejdę do 2 etapu...

Tak czy inaczej do zobaczenia w sobotę

Cieszę się, że się podoba Nie takie trudne do wykonania też samemu

Nie wiem czy aż taki ze mnie oryginał (zaczynam się czuć "inna" ), ale ze mną jest jak w tym dowcipie o góralu, co stwierdził, że trzeba se radzić, zawiązując buta dżdżownicą...

Otóż ogród z palety na razie poszedł w odstawkę, gdyż udało mi się wymyślić inny rodzaj ,,wrzosowiska".

I tak, scena rodzajowa:
,,Wrzosowisko na 1m2" w trzech aktach.

akt I
Na początku było trochę zamieszania...
akt II
Potem, w ruch poszedł sznurek i kawałki folii wyścielającej...
akt III
Na końcu wystarczyło znaleźć odpowiednią poręcz i ... gotowe! Wrzosowisko Semiramidy za pół grosza!



Sebek stresa mam z tymi carexami

Boooże - chciałbym mieć tylko stresy związane z jakimiś tam trawami - bardziej mnie prawo jazdy stresuje ... Dzisiaj były całkiem nowe czynności - i parkowanie na mieście...Mam nadzieję, że dość szybko pojawią się latające auta najlepiej w dobrej cenie, bo to było straszne! Ehhhh - idę poczytać co było jak mnie nie było...

Powiem Wam, że dziś kupiłam cztery fajne rzeczy na dekorację jak jechałam na nowe spotkanie. Hortensje też już rosną nowe

Ale dziś wyjątkowo nie miałam czasu na fotki bo duuużo spraw, ale jutro nadrobię.
Może ustawię nowe dekoracje





boska kompozycja

dla mnie też, chyba zmienię na taką u siebie


ale tak naprawdę, ten serial jest pełen wspaniałych inspiracji, z przyjemnością oglądam, więc nie wiem, czemu niektórzy łapią doła!!

My Cię też