Front

Przy tak dużym ogrodzie jak Twój to zawsze jest coś do zrobienia. Ja mam dużo mniejszy ogród i za każdym razem gdy do niego wychodzę coś robię. Podziwiam zatem ilość włożonej pracy w ten piękny ogród

Całkiem niemały kawałek ziemi macie pod tym lasem , warto go wykorzystywać szczególnie latem cień jest w cenie. Pięknie i jak zwykle kolorowo, a co Ty kombinujesz z tymi floksami , ma ich nie być? Ja chcę żeby były , takich ślicznych i aż tylu nikt nie ma. Będę o Was myśleć w weekend. Mam nadzieję, że mi się nie oberwie po Waszym powrocie za namawianie do wyjazdu.

Aniu, u mnie od niedzieli pada i jest ciepło, i mam zmasowany atak.
Tak jak piszesz żrą wszystko
W sobotę posadziłam obok lilii bratki, na liliach chwilowo ich nie ma ale z bratków ściągam niemal garściami. Martwiłam się, że moje małe floksy tak marnie kwitną a one są po prostu zeżarte
Specjalnie do zbierania kupiłam rękawice jednorazowe.
Granulki, pułapki, zbieractwo a one są i są, i są. Masakra

Floksy przecudowne

Weroniko uwielbiam Twoje zewnętrzne dywany kwiatowe. Sąsiedzi pewnie biorą przykład z Ciebie Pozdrawiam i udanej wycieczki zyczę.

Ja nie wiedziałam ze to z floksow
One są wieloletnie ?
Co trzeba robić żeby osiągnąć tak cudny efekt ?

Weroniko byłam i oczy pocieszyłam
dzięki Tobie też mam poduchy floksikowe, doczekałam się po trzech latach