Zakwitła trytoma.... szt 1. łącznie chyba 5 kwiat od dwóch miesięcy.... Ale wychodzą kolejne pąki...
I tak sukces, że zakwitły te kłacza już w tym roku
Zywopłot grabowy wygląda na rzadki bo został otrzyżony radyklanie. Ma się zagęszczać a nie rosnąc do góóóóóóry!
Zapomniałam się pochwalić, ze M zakupił nożyce akumulatorowe do żywopłotu. Ciachanie 30 m żywopłotu zajęło mi 15 min...
Przy tarasie kuchennym padł klon palmowy, laurowiśnie marne, trzmieliny nie rosną. Wszystkie rosliny są podtapiane wodą spływającą z sąsiedniej działki.... zadapadła decyzja coś trzeba z tym zrobić....
wykopaliska
Potem poszły dwa worki torfu, całośc przekopałam łopatą i na nowo posadziłam rosliny: 5 trzmielin, 5 laurowiśni i kuleczka bukszpanowa. Laurowiśnie nietypowe bo nakrapiane. Zdjęcie słabe bo akurat słońce świeciło nisko...
Puste miejsce zaplanowan dla klona palmowego
Alinko wykopałam podtopionego klona dzisiaj. Nasypałam dużo torfu kwasnego i ponownie przekopałam całą rabatę z kwasolubymi. Kupię znów małego klona, aby mi serce nie krwawilo jeśli znów go uśmiercę, miejsce juź na niego czeka...... Cyab nigdy nie wyleczę się z miłości do klonów palmowych....
Poprzedni był za głęboko posadzony, dzisiaj przy wykoprywaniu definitywnie to stwierdziłam
ogromny kawał roboty !!! Podziwiam i zazdroszczę... Będziesz miała pole do popisu i miejsca dużo miejsca do nowych nasadzeń pozdrawiam m
Tylko czy mój budżet to wytrzyma
Dorka czy Twój kręgosłup to kancikowanie wytrzymał???? Dziewczyno taaaaaki kawal roboty wykonać!!! Brawa, kanciki jak u szefowej
Oj, słuszna uwaga Madżenka - mój kręgosłup to odczuł poważnie ale rodzinka potem o mnie zadbała a taki komplement ............. o to grubo poszłaś wielkie dzięki
Szykuję się do zmiany nazwy wątku na ogrodowisku a także nazwy bloga - bo te to takie jakieś robocze - Ana mnie zainspirowała a dokładnie jej blog - ma związek z moim nickiem, który jest ze mną od zawsze w internetowej bytności - kto zgadnie?
Joanko żałuję, że nie machałyśmy do Ciebie a'la Zdzislaw
Będziesz u Kapiasów ??
Chciałabym, ale jednak to trochę za daleko
Joanka lecisz najpierw jak na Wrocław tzn wczesńiej jak na Łódź, potem w Ostrzeszowie odbijasz na Katowice. Normalnei rzut beretem Pogubić się nie można
Że też Cię nie poznałam jak w Toronto (tzn niemal pod okiem ojca dyr pracowalam)
Zgadama się z Izabel o jedne jlasce....że cebulowe t oterapia na długą zimę i radosć wiosną.... mus zakupić... ja nie mam gdzie sadzić, ale i tak zakupię
To jest oczywista oczywistość i niech M nawet nie dyskutuje
Rain Bird, marzenie każdego ogrodnika No to będziesz miała luzik. A ja kolejny rok akcja szlauch Zrób koniecznie zdjęcia na poszczególnych etapach zakładania systemu. Please....
Anitko to fakt, to moje marzenie od wiosny I dostałam nawadnianie w prezencie od M za odszkodowanie za złamaną jego rękę na naratach Bo musialam nosić drewno do kominka przez dwa miesiące obiecal, że mi to zrekompensuje ale warto było
I na tym koniec inwestycji ogrodowych i domowych do końca roku......
No jeszcze tylko klonik palmowy....
I jeszcze cebulowe......
I jeszcze donice w poniedzialek przyjadą......
I trzeba kule bukszpanowe kupić dla zmiany dekoracji......
O matko M nie czytaj!!!!!
)) ... no daj spokój ... jeszcze tylko ... to drobiazgi ... chyba eM nie będzie kwestionował oczywistej oczywistości jaką jest zmiana dekoracji ... ... donice to stara sprawa przecież to jakieś 100 stron temu było ... w czasie wyznaczanym ogrodowiskowo "było minęło" ... cebule to wiosenna terapia po długiej i cięzkiej zapewne zimie więc muszą być ... no bo jak nie jak tak ... ja tu w ogóle nie widzę problema
Izabelo przez jedno "l" bardzo mi się podoba ta argumentacja dla M nt donic : przecież były 100 stronic temu
Madżenko - ja też miałem kupić tylko berberysa u Kapiasów, a przecież muszę zmienić dekorację domu na jesienno - zimową - pomysł mam I chyba jeszcze w tym roku machnę front - znowu Będzie tak trochę...preriowo
Alinko będę drążyć dlaje temat klonika, bo już czwartek ukatrupiłam
Czy u Ciebie klon ma sucho, lub sostał posadozny na jakimś drenażu lub podwyższeniu???
Bo mój zimę przeżył a teraz padl podobno od nadmiaru wody... idę przekopywać tę rabatę
I dumam gdzie by takiego potwora miskanta giganta posadzić
Rain Bird, marzenie każdego ogrodnika No to będziesz miała luzik. A ja kolejny rok akcja szlauch Zrób koniecznie zdjęcia na poszczególnych etapach zakładania systemu. Please....
Anitko to fakt, to moje marzenie od wiosny I dostałam nawadnianie w prezencie od M za odszkodowanie za złamaną jego rękę na naratach Bo musialam nosić drewno do kominka przez dwa miesiące obiecal, że mi to zrekompensuje ale warto było
I na tym koniec inwestycji ogrodowych i domowych do końca roku......
No jeszcze tylko klonik palmowy....
I jeszcze cebulowe......
I jeszcze donice w poniedzialek przyjadą......
I trzeba kule bukszpanowe kupić dla zmiany dekoracji......
Marzenko pytałaś o tę wąsko w liściach rosnącą hostę u mnie - to Praying Hands.... zaczyna kwitnienie ....ciekawa jestem jakiego koloru ??? dziękuję za miłe słowa buziolek ....aaa uspokoiłaś mnie co do wrzosów .... zostawiam w takim razie tak jak jest
Sylla dzieki za podpowiedź hosty, już się nią przecież zachwycalam Ja już mam tyle chciejstw hostowych, że mi miejsca na rabacie zabraknie