Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Gardenarium"

Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 11:11, 10 maj 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Gardenarium napisał(a)








Danuś, oglądałam sobie u Ciebie inspiracje. Nowe zdjęcia mile widziane. Jakiś pokaz wykorzystania Twoich skrzyneczek rozlicznych? Będzie Zośka czy jej nie będzie - nie wiem, czy już szaleć z ciepłolubnym zielem zielnym do skrzynek.
Majowo nie tylko w maju 00:41, 10 maj 2013


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 543
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Zauważyłam kosiarkę z rowerem, to oryginał?


Kosiarka niestety nie oryginał ale z uwagi, ze mój mąż to zapalony rowerzysta wydaje mi sie być idealnym połączeniem naszych pasji.
Majowo nie tylko w maju 00:39, 10 maj 2013


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 543
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Swoją drogą, ciekawam tych okolic, z której strony? czyżby mojej? pd-zach?


Nauczona, że trzeba cytować zeby pytający znał odp. Cytując - odpowiadam
Okolice Raszyna.
Pani krotka wizyta u mnie przyniosła - podobnie jak ogrodowisko - nie przespaną noc i bardzo pracowity kolejny dzień, tydz., miesiąc
Chwasty w ogrodzie - odchwaszczanie 23:13, 09 maj 2013

Dołączył: 14 sie 2011
Posty: 31
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Nie zakwasisz gleby, ale nie lej octu, a octem pryskaj

Żadnego wapna. ocet ulega biodegradacji.

Danusiu, bardzo dziękuję. Próbę robiłam właśnie opryskując chwasty domowym spryskiwaczem.
W sobotę robię dużą porcję do opryskiwacza z pompką i do boju

Sebek napisał(a)


Na pewno tam gdzie są bardzo uciążliwe chwasty. Potem możesz tą ziemię zwapnować - i tak jak piszesz zmieszać piasek z gliną. Jeśli stoi w niektórych miejscach woda to zróbcie kilkanaście odwiertów w ziemi i nasypcie tam żwiru. Na koniec żyzna ziemia. Przy trawniku warto się pomęczyć, bo zakładasz go tylko raz i nigdy więcej. A gorsze jest potem poprawianie, równanie, itd.

Sebku, również dziękuję za rady.
Dzisiaj na mojej działkowej szkółce zauważyłam coś bardzo dziwnego, ale poszukam miejsca gdzie zadam pytanie co się przytrafiło mojemu iglakowi.
Ogród z platanem. 21:04, 09 maj 2013


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
Do góry
Ja powoli dojrzewam Jednak są takie rośliny, których nie jestem w stanie całkowicie wyeliminować z ogrodu. Czuję do nich sentyment. Są to na przykład floksy różowe. Lubię te poduchy, które szczelnie przykrywają ziemię..przynajmniej nie ma chwastów. Są to jednak rośliny krótkowieczne, które po prostu będę odnawiał tylko w pożądanych kolorach. Za kilka lat nie będzie po nich śladu, a satysfakcja pozostanie
Mam również takie rośliny, których się pozbędę przy najbliższej okazji. Jest to np. migdałek trójklapowy. Nie lubię go. Póki rośnie niech rośnie, ale przyjdzie na niego kolei Kolejnymi tego typu roślinami są jałowce chińskie. Jeszcze są małe i łanie wyglądają, ale już nie długo...
Znalazło by się jeszcze pare roślin...Teraz wiem jak wyglądają i już więcej ich nie kupię. Wrobiłem swoje własne zdanie na ich temat i nie będę ich polecał innym. Szkoda tylko, że w sklepach tak pięknie wszystko wygląda...

A propos takich roślin. W zeszłym roku kupiłem sosnę limbę. Stwierdziłem "duża działka to się miejsce znajdzie". Gdy zajechałem do domu dostałem olśnienia. Gdzie ja mam ją niby wsadzić, żeby wyglądała dobrze?? No i tak była przenoszona z kąta w kąt, aż nadeszła zima. Zadołowałem ją razem z doniczką i miałem nadzieję, że przetrwa. I przeżyła Dopiero wczoraj dostałem wizji i chyba wiem gdzie będzie.
Nigdy więcej nieprzemyślanych zakupów! Trzeba trzymać się listy!
Tutaj wielkie, nie...ogromne ukłony do Szefowej za dekalog

Zacytuję, tak dla przypomnienia:
Gardenarium napisał(a)



1. Konsekwencja w kolorystyce

2. Ograniczona ilość gatunków

3. Duże ilości jednakowych roślin w grupach

4. Zgrane duety (jedna roślina podkreśla urodę drugiej) - szukaj takich i spisuj

5. Jak coś zaczniesz - skończ, bo się rozmyślisz i będziesz stała w miejscu

6. Jak coś zmieniasz., nie żałuj, zmieniaj i idź do przodu

7. Niezawodne rośliny kupuj

8. Zrób listę gatunków i tego się trzymaj

9. Nie biadol, jak coś padnie - masz miejsce na coś lepszego

10. Pogódź się z tym, że będziesz ciężko pracować, aby osiągnąć efekt. Ogrodnictwo nie jest zawodem dla leniwych, samo się nie zrobi


Nowy miesięcznik "Zieleń to Życie" 15:15, 09 maj 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Mamy u nas o piwoniach, szukaj w wyszukiwarce na stronie głównej

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/189-zachwycajace-piwonie

Co posadzić w zakręcie schodów tarasowych? 15:13, 09 maj 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Są takie dzieci, co wszystko wkładają do buzi i to jest niebezpieczne. W cisie wszystko jest trujące oprócz osnówek, nasiona trzeba wypluć, a czerwoną osnówkę można zjeść. Ja tam nie próbowałam. Posadź tuję Smaragd. Od razu dużą.
Mata przeciw chwastom 15:06, 09 maj 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Możesz spryskać octem, będzie ekologicznie, możesz przekopywać i usuwać, możesz mechanicznie przerobić teren.

Czytaj tutaj jak to robić

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/300-przygotowanie-gleby-pod-ogrod
Złe dobrego początki, mam nadzieje :) 10:50, 09 maj 2013


Dołączył: 16 gru 2012
Posty: 114
Do góry
Gardenarium napisał(a)
A może sad i warzywnik oddziel w prosty sposób jedną linią i zrób formalny strzyżony żywopłot, który podzieli częśc użytkową od ozdobnej przy tarasie?
W przejściu zrobisz bramę - łuk z grabów np. albo tunel różany z lawendą o stóp róż i powojników?


Normalnie to tak pięknie brzmi, że już to widzę: tunel różany z lawendą u stóp. Podoba mi się , tylko chyba musiałby być niski ten żywopłot, żeby nie zacienić warzywnika., ale ten tunel muszę mieć
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 10:26, 09 maj 2013

Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Akredytacja to niezupełnie wyróżnienie, to dają dla prasy, a ja mam przecież publikacje i nasz portal Ogrodowisko i piszę o Chelsea, więc dostałam.

Sami nie dają

Ale co tam, na dodatek jesteśmy z Witkiem też członkami Królewskiego Towarzystwa Ogrodniczego (RHS) i mamy z tego tytułu zniżki na wstęp do ogrodów RHS, dostaliśmy nawet talon na wino w Wisley i na śniadanie, oczywiście wykorzystamy w maju.



Swoimi wpłatami i udziałem członkowskim wspieramy działalność towarzystwa, wzięliśmy udział w loterii gdzie główna nagroda wynosi 5.000 funtów.


To naprawdę imponujące, bardzo mi się podoba takie podejście do sprawy jak już coś robić to nie "na pół gwizdka" tylko z rozmachem i wysokimi aspiracjami... no i są efekty : ) Pozdrawiam
Moje Takie Tam w Ogródku 10:26, 09 maj 2013


Dołączył: 09 paź 2012
Posty: 1269
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Takie same posadź.


Dziękuję tak zrobię
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 10:17, 09 maj 2013


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Do góry
Gardenarium napisał(a)
(...) jesteśmy z Witkiem też członkami Królewskiego Towarzystwa Ogrodniczego (RHS) i mamy z tego tytułu zniżki na wstęp do ogrodów RHS, dostaliśmy nawet talon na wino w Wisley i na śniadanie, oczywiście wykorzystamy w maju.



Swoimi wpłatami i udziałem członkowskim wspieramy działalność towarzystwa, wzięliśmy udział w loterii gdzie główna nagroda wynosi 5.000 funtów.


, , ,

Chwasty w ogrodzie - odchwaszczanie 08:30, 09 maj 2013


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 548
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Herbicyd jest pobierany przez części zielone, nie przez korzenie.

dziękuję Danusiu za odpowiedź
Złe dobrego początki, mam nadzieje :) 08:25, 09 maj 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
A może sad i warzywnik oddziel w prosty sposób jedną linią i zrób formalny strzyżony żywopłot, który podzieli częśc użytkową od ozdobnej przy tarasie?
W przejściu zrobisz bramę - łuk z grabów np. albo tunel różany z lawendą o stóp róż i powojników?
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 08:17, 09 maj 2013


Dołączył: 18 maj 2011
Posty: 1089
Do góry
Gardenarium napisał(a)


w tym roku nie wyrwałam więcej niż 5 chwastów, ja nie mam już chwastów i sama się dziwię, i to jest najprawdziwsza prawda



Ja też bym tak chciała. Cały czas do tego zmierzam, ale jeszcze mi daleko do Mistrzyni.
Choć niektóre chwasty są malownicze; tym bym dała szanse - u siebie.
Pozdrawiam
EG
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 01:19, 09 maj 2013


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Akredytacja to niezupełnie wyróżnienie, to dają dla prasy, a ja mam przecież publikacje i nasz portal Ogrodowisko i piszę o Chelsea, więc dostałam.

Sami nie dają

Ale co tam, na dodatek jesteśmy z Witkiem też członkami Królewskiego Towarzystwa Ogrodniczego (RHS) i mamy z tego tytułu zniżki na wstęp do ogrodów RHS, dostaliśmy nawet talon na wino w Wisley i na śniadanie, oczywiście wykorzystamy w maju.



Swoimi wpłatami i udziałem członkowskim wspieramy działalność towarzystwa, wzięliśmy udział w loterii gdzie główna nagroda wynosi 5.000 funtów.

O To Danuś o wiele wyższa półka bardzo się cieszę z Waszego członkowstwa no i życzę tej wygranej buziam
Renata wita :) 01:14, 09 maj 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Musisz zakasać rękawy bo samo się nie zrobi. Każdy ogrodnik odpowiada za swój ogród. NIgdy nie mów nigdy. i Nie załamuj się.
Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 00:52, 09 maj 2013


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
Do góry
Gardenarium napisał(a)
Akredytacja to niezupełnie wyróżnienie, to dają dla prasy, a ja mam przecież publikacje i nasz portal Ogrodowisko i piszę o Chelsea, więc dostałam.

Sami nie dają

Ale co tam, na dodatek jesteśmy z Witkiem też członkami Królewskiego Towarzystwa Ogrodniczego (RHS) i mamy z tego tytułu zniżki na wstęp do ogrodów RHS, dostaliśmy nawet talon na wino w Wisley i na śniadanie, oczywiście wykorzystamy w maju.



Swoimi wpłatami i udziałem członkowskim wspieramy działalność towarzystwa, wzięliśmy udział w loterii gdzie główna nagroda wynosi 5.000 funtów.

RHS.. Królewskie Towarzystwo Ogrodnicze... to brzmi dostojnie
Zakładanie trawnika z siewu - trawnik z siewu 00:29, 09 maj 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
IzaS napisał(a)
Witajcie
Przygotowuję się do posiania trawnika juź drugi rok, niestety prace wykończeniowe, brak czasu i funduszy ciągle odsuwają wizję ładnego trawnika w czasie.
Zacznę od tego że przeczytałam cały wątek i już sobie wyrobiłam zdanie, teraz tylko chciałam się upewnić czy dobrze wnioskuję Z racji okrojonych funduszy trawnik będę robiła tylko w części działki (przed domem i z jednej części domu) Będzie to jakieś 300-400m. Rodzimy grunt to glina, w ubiegłym roku teren podwyższałam ale niestety nawieziona ziemia to tez glina, obecnie wyrosło trochę chwastów, ale myślę uporać się z nimi ręcznie (już większość usunęłam). ziemia gliniasta żółta.
I tak - teraz powinnam na powierzchnię nanieść piasku i to wszystko przekopać? (wypożyczenie sprzętu odpada -brak funduszu ), myślałam również o oborniku granulowanym i przekopaniu go łącznie z piaskiem?? potem myślałam zakupić jakiegoś czarnoziemu i nawieść na sam wierzch.
Wielka prośba do Was o opinie i sugestię, z góry dziękuję


O robieniu tego bez wynajęcia sprzętu lub ludzi - zapomnij, bo sama tego szpadlem nie zrobisz. A jak niewłaściwie przygotujesz po łebkach - to wieczna zgryzota i poprawka i tak.

Popatrz tutaj, mamy też stronę główną z artykułami

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/298-trawnik-z-siewu-krok-po-kroku
Odnowa, regeneracja (wertykulacja, aeracja) trawnika 00:25, 09 maj 2013


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
mirela napisał(a)
To już chyba ostatnie pytanie dot. mojej wertykulacji.
Podłamana ogromem robót (nie mam nikogo do pomocy) zaczełam szukać firm oferujących takie usługi. znalazłam jedną, mającą profesjonalny, ogromny sprzet (samojezdny) który wykasza, wertykuluje i wszystko podobno wraz z podmuchem jest zbierane do kosza (nie mam mowy o grabieniu). Czy faktycznie są na świecie "takie cuda" czy to zwykły chwyt marketingowy ? Nie chciałabym zapłacić i mimo tego jednak grabić .


Pewnie jest, ale chciałabym go zobaczyć (sprzęt).
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies