Zawsze na Gwiadzkę lub MIkołaja możesz zazyczyć sobie superaśne sekatorki
najlepiej z łapkami je obsługującymi )) ... Ania nie chciałąbyś zobaczyć moich lalek w czasie gdy marzyłam o byciu "pania fryzjerką" ...
mam jeden sekatorek i go uwielbiam ... dziś obcinałam liście ogórków ... te brzydkie .. tato patrzył i chyba się o mnie martwił ... Adamo patrzył i nic ... siła spokoju ...
Melduję, że też się okancikowałam pólksięzycem i nozycami szczególowa instrukcja była u Finki (ogrod Marty )
Matko. .. to znaczy Madżenko... a kiedy Ty to wszystko zrobiłaś?
projekty, lawenda ręcznie obrywana, zdjęcia, wertykulacja i kanciki??????
Ja poproszę o korepetycje....
Ja w piątek i sobotę odizolowałam sie od świata zewnętrznego w ogrodzie Zero makijażu, wychodzenia na zakupy. Tylko relaks i spokojna praca w ogrodzie i spacerki po okolicy. Nic na siłe, robiłam tylko to co mi sprawialo przyjemność. Jak mi się nudzilo kładlam sie na leżak lub kanapę w wolnej chwili zaglądałam na ogrodowisko i muszę przyznać , że bardzo mi się taki relaks przydał
Padam z nóg Cały dzień w ogródku. Poprawiałam kanciki, przesadzałam żurawki (te słabo radzące sobie żółte do cienia, a z cienia w ich miejsce ładnie rozrośnięte zielone i marmalade). Wyrywałam chwasty. Wycięłam fasolkę wzdłuż podjazdu do zera, wyplewiłam całość, rząd bukszpanów tylko został. Górka fasolki na trawniku
Posadziłam wieki temu kupioną molinię, runiankę variegata (podzieloną na 3 części) i dzisiejszą jeżówkę. Żeby posadzić jeżówkę wykopałam trochę astrów - marcinków (sąsiadka przygarnęła), wymieniłam jeżówce ziemię na kompostową. Akurat w tym miejscu leżała góra granitu, w ziemi jest go jeszcze trochę nie polecam kopania w tym miejscu
Uff.. idę po Młodą do sąsiadów, bo dzisiaj u drugich przepadła... bawią się, tylko po jedzenie przychodzą i wodę do picia
No toś się urobiła po pachy Jutro nie wstaniesz ale zrozumieją to tylko siostry ogrodowiskowe
Pokażesz jutro efekt prac?
Widziałem ze tez masz kryzys jak ja Ew No ale ja musze robic nie mam wyboru bo nie moze mi ogród zarosnac robie Kanciki juz drugą strone ogrodu za sadem
No... i to jaki kryzys...! Krach na giełdzie przy tym to pikuś ale w porę Madżenka z programem naprawczym przybyła
W samą porę, bo mój ogród właśnie zarasta ... ... szkoda tej pracy.. miałam siać trawę , a muszę znowu odchwaścić kilkaset metrów..
A kanciki robisz tymi przyrządami od Danusi czy masz swój sposób?
Anieszka miło było Cię widzieć u Szmitów ( na zdjęciach )
Zakupy świetne, kącik brzozowy będzie piękny!!!
Szkoda że nie miałyśmy okazji poznać się w realu, ale co się odwlecze to nie uciecze
Kącik brzozowy mam nadzieję że wyjdzie super, tylko nie wiem gdzie przesadzić iglaki ???
A jak Twoja brzózka szybko rośnie?
Dwie brzózki na suchszej glebie (mocno rozpiaszczona glina) rosną jak na drożdżach - na zdjęciach te dwie po lewej
Dwie posadzone na cieższej gliniastej glebie prawie (dwie po prawej) przez rok nie urosly, dopiero teraz ruszyły, jedną złamalam przy próbie prostowania penduli a druga się wygięła pendulowato tak, że chyba jej już nie wyprostuję
Ale rosną bardzo szybko jeśli tylko warunki im sprzyjać będą. Jakie odmiany kupiłaś???
Kondzio wiem, że się mądrzę bo mialam projekt
Ale im dłużej ogladam różne ogrody, strony z projektowaniem a przede wszystkim dziela Danusi tym łatwiej jest zaplanować u siebie
A moze po prostu zamów projekt u Danusi?? Sam projekt nie kosztuje mająteku, a wykonac możesz sam
Gosiu
A to piękna romantyczna biała altanka.
kolo - jeszcze nie ma koncepcji, mialo być żwirowe z laweczka otoczone a'la Sylla z bukszpanem z tylu ale chyba wyjdzie rabta cala otoczona bukszpanem z drzewem w środku...,
Pod warunkiem, źe nie wygra warinat kubistyczy
Próbuję przekonać Ewę do łagodnych fal ale nie daję rady
Madżenka..... dajesz, dajesz... ...
jesteś Aniołem!.... na kubizm będę przyjeżdżała do Ciebie ... kupuję aviomarin jutro.. będę "na fali"... może nawet z lekką nutą kubizmu.. kto wie
Jak zwykle pokazujesz twój okropny ogród no nie wiem jak zwykle mi szczeka opadła
Spoko... szczękę najlepiej na noc wkładać do szklanki
Madżenka tnie po jednym kwatuszku..dla estetyki, a ja dla estetyki wpadam z sekatorem i tnę jak leci.... wrzucam jak leci.. i na taczki... po kwatuszku to by mnie śmierć zagryzła.... i nie pitolę sie w stare liscie żurawek.. nowe rosną i przykrywają stare... a na foto widać tylko te nowe
Kondzio.... jak zwykle marudzisz.. i nie doceniasz tego co masz...
Ja doceniam co mam... tylko walczę by było lepiej.....
Dziś znalazłam piekne dalie.... ależ mam śliczne dalie.... a jakie kolory....... tylko o nich zapomniałam, deszcz i watr je położył w gąszczu.. i tak jakbym ich nie miałą....... musze wziąć sie za siebie, bo tak to porażka......