makkasiu ja jeszcze sposobu nie znam, wiem, że regularne usuwanie kłączy i męczenie go potrafi wykończyć i osłabić po jakimś czasie, ale na rabacie jest to trudne. Nie wiem czy trzeba róże okrywać bo mam je od zeszłej wiosny, ale dla pewności sobie okryłem
Moniko ludzie tu cierpią z powodu zielska, a Ty nam każesz jeszcze je jeść


no miej litość
Gosiek w niezagospodarowanym miejscu na pewno się sprawdzi, ale na rabacie to raczej kiepski pomysł
Gosiu zagadałem się na amen jak byłem odebrać roślinki, do tego powrót w godzinach szczytu i jak skończyłem sadzić to było ciemno, a w sumie jeszcze troszkę mi zostało bo koncepcja mi się delikatnie zmieniła. Przez następne dwa dni nie ma mnie o rana do wieczora w domu i tak notorycznie brak czasu, ale spokojnie pokażę to nic ciekawego w przedogródku