Luki napisał(a)

Danusiu tak wszystko sam, no teraz grys rozwieźli za mnie pod moją nieobecność(muszę poprawić w dwóch miejscach), ale reszta prac sam jeden. Pod trawnik czasem ktoś pomógł pielić zielsko i tyle.

Niech się uczą, bo przecież Ty im potem tego ogrodu nie będziesz obrabiał. Przynajmniej będą mieć obraz tego ile pracy wymaga zadbany ogród.

Dla rorywki jak u siebie nie będę miał nic do zrobienia to zapewne będę coś tam dłubać, a napewno nie pozwolę nic ciąć bez nadzoru

Łukaszu czoło niziutko chylę! Pięknie już jest - oczami wyobraźni to widzę, a jak wszystko zaczenie rosnąć i iść w górę i jak trawa dojdzie to będzie miodzio. Jak ci się znudzą rewolucje u siostry to zapraszam do mnie.Nawet trawnik z rolki kupię jak mi go położysz
grabiszcza bardzo udane, proste, smukłe, równe... to jakaś fastigiata jest czy coś? w kolumny je będziesz prowadził czy jakoś tak luźniej?

hmmm... lepiej późno niż później. Ze sporym poślizgiem melduję się i tutaj i będę zaglądać jak Ci idzie z trawnikiem i innymi dalszymi planami Jak pod koniec lata hortensje pokażą swoją moc to już będzie super ogród wyglądać. Chyba troszkę jedziemy na jednym wózku, bo ja u mamy podobne usługi świadczę Tyle że w znaczniej mniejszym zakresie i znacznie mniej profesjonalnie

Łukasz cudnie to wygląda, wyobraźnia działa , wzorowy porządeczek, czekam na cd.

Witaj, wielkie wyzwanie z transportem grabów ale warto, u nas również zawsze wielka mobilizacja z transportem uparcie działamy, ładnie i estetycznie powodzenia trzymam kciuki i podglądam, pozdrawiam

Ewelino za miesiąc będzie już ogromna różnica bo roślinki ładnie się budzą i zaczynają konkretnie zdobić na rabatach, a te dostają powoli ściółkę.
Trawnik z rolki kładłbym z ogromną przyjemnością mimo jego wagi
Graby to Fastigiaty i na razie ciąć ich nie będę, niech się ładnie ukorzenią.

Ludwiko mam nadzieję, że Ty doświadczasz więcej wdzięczności lub uznania dla pracy Hortensje sadzone jesienią powinny dać czadu, te wiosenne raczej będą skromne, ale już na przyszły rok planuję mnóstwo cebulowych, a zapełnić taki niewielki ogród będzie łatwo i nawet nie tak kosztownie

Jolu porządeczek dopiero się robi, ale już jest coraz lepiej, ja mam ogromną radochę i mnie to wystarcza

Agato powiem CI, że graby nawet łatwo weszły do samochodu, ale jak je zobaczyłem miałem spore obawy Mobilizacje będzie teraz bo muszę przewieźć niespełna 4 metrowego buka

Zdjęć z prac trawnikowych nie mam wcale dzisiejsze strzały na ślepo telefonem, nic nie widziałem na ekranie bo słońce mocno świeciło.
Pas wzdłuż tarasu przed końcowym wałowaniem, linie kroplujące już na rabatach.


No i główny trawnik przewałowałem dizisja obciążonym walcem, niestety widać skutki klejenia się ziemi do metalu, ale po 3 podlewaniach wyrównało się ładnie

Nie mam więcej zdjęć, ale opiszę przynajmniej co się ostatnio działo.

Jak widać na jednym zdjęciu wyżwirowany został plac pod przyszłą altanę, stanęła tam na razie piaskownica młodego, która wymaga przemalowania,

Dosadziłem żywopłocik bukszpanowy, przesadziłem turyce i kocimiętkę ze swojego ogrodu.

Na przyszły tydzień zamawiam transport ostatniego jak na tą chwilę drzewa, i będzie to duży buk purpurowy, prawie 4 metry.

Powoli rozsypuje korę na rabatach, na razie wysypałem 7 worków, zostało jeszcze 28.

Trawnik posiany, więc pozostało czekać aż trawa wzejdzie.
Do posadzenia poza drzewem zostało kilka traw i bylin, po które wybiorę się w wolnym czasie, na tym zakończą się planowane na teraz prace.

Następne czyli skarpy ruszą po zrobieniu elewacji, a to jeszcze nie do końca wiadomo kiedy nastąpi. Jesienią rabata z boku tarasu, a w przyszłym roku przedogródek

Jeszcze będzie debata drzewna na ten weekend bo mam problem, a i skarpy jednak muszą zmienić swoje oblicze bo planuję na nich zasadzić świerki serbskie Nana by zaspokoić pragnienie właścicieli o posiadaniu choinki

Perfekcjonista
Bedzie ogrod pokazowy
Odpoczywaj Pracusiu !