Oto skład: Finola, Angelique, Britt, Black Hero, Blue Spectacle, Exotic Emperor kilka sztuk oraz Mount Tacoma. Tak myślę bo nie mam zdjęć opakowania ale coś kojarzę, że dokupiłam.
Dziś posadziłem poziomki, w sumie 16 krzaczków zajęło 1 całą skrzynię dość mocno zasiloną kompostem. Zdjęcie przed sadzeniem poziomek.
Cały wyprodukowany kompost wykorzystałem, został tylko materiał do produkcji na przyszły rok.
Ogradzam siatkę od północnej strony matą z wikliny. Wiklina parzona i impregnowana, wygląda dość solidnie, ma podobno wytrzymać 8 lat. Jestem zadowolony z efektu. Optycznie zamyka ogród i będzie stanowić fajny kontrast dla zieleni. Trochę prywatności tez nie zaszkodzi chociaż wiklina zupełnie szczelna nie jest.
Na zdjęciu widać czarne taśmy rzepowe które mają być barierą dla ślimaków. Póki co ślimaków w skrzynkach nie ma, ale generalnie chyba inwazja jeszcze się nie zaczęła więc nie ma co chwalić patentu przedwcześnie.
Maty zamówiłem długie na 5m i tnę na pół bo przęsło ogrodzenia ma 2,5m. Zależało mi żeby zostawić widoczne słupki, lepiej to wygląda niż rozwinięta cała mata zasłaniająca słupki.
Zostało mi do zamontowania jeszcze 12 przęseł. Montaż oczywiście za pomocą trytytek. Trytytki to wg mnie najlepszy wynalazek XX wieku zaraz po internecie
Chmiel Aureus który rósł na tej siatce do usunięcia. Mimo, że to piękne pnącze jest zbyt inwazyjne i obawiam się, że nie opanuję go. Usunąłem 2 krzewy ale korzenie rozrosły się dosłownie na kilka metrów i nie sposób ich usunąć. Mam nadzieję, że nie będą wybijać. Pozostałe 3 których nie wykopałem dziś opryskałem roundupem. Ciekawe czy chemia da im radę. Został jeden chmiel który pnie się na słupie elektrycznym, miesiąc temu ledwo wychodził z ziemi a dziś już sięga 2,5m. Potwornie szybko to rośnie.
Aaaaa, i jeszcze supertunie...
Dostałam dwa sześciopaki zamiast jednego. Zamawiałam vista snowdrift. Nie znam się, ale na moje oko rośliny wyglądają inaczej, a w obu taka sama metka...
Te już posadzone:
Te cały czas czekają na decyzję sprzedającego czy przyślą po nie kuriera...
Czy wg Was to są te same rośliny??? I czy to są supertunie???
Nie chciałam Was denerwować przecież chwaściory czekają będę miała co robić jak ekipa przyjdzie do tarasu. W piątek muszę wykopać dwa duże jałowce, planujemy postawić kompostownik w weekend, także to był chwilowy stan bezrobocia
Ten zakamarek wyściółkowany sianem z wertykulacji trawnika. Póki co chwasty się nie przebijają a wizualnie też nie najgorzej
Wygląda, że przemarzły hortensje ogrodowe bo pąków na zeszłorocznych łodygach prawie nie ma, wypuszcza tylko noew z gruntu. Nawet Anabelki ucierpiały bo tylko jedna zielona, reszta gołe badyle.
Kończą kwitnąć tulipany. Ciekawe, w poprzednich cieplejszych wiosnach niektóre jeszcze do dnia matki miały kwiaty, a w tym roku jakoś szybciej im poszło. A myślałem, że tulipany lubią chłód.
Nastawiłem 50 litrowy baniak gnojówki z pokrzyw, jak się zrobi wyruszę na poszukiwania żywokostu - będzie świetny nawóz dla kwitnących i owocujących bo ta z pokrzyw to głównie azot.
Anda - dzięki za uznanie dla kurek i inspektu. myślę, że do kurek kiedyś wrócę, ale musi zajść pewna zmiana w czyjejś mentalności
Jolu - to prawda, ten rok dla magnolii jest wybitny, nawet mój niski zeszłoroczny nabytek ma 5 jasnoróżowych kwiatków co do drugiej części - też prawda, dlatego trzeba pamiętać o zmianie kroksów
Asiu - też w okolicach widzę, a widziałaś przy sądzie i pomniku? Szok!
Alicjo i Pati - wiecie, ze pierwsze słyszę o powidłach z magnolii znalazłam i obejrzałam filmik na YT, jednak szkoda byłoby mi rwać kwiatki z jednego cudownego drzewka , ale jakbym była właścicielką sadu magnoliowego, to czemu nie?
Basiu - muszę w takim razie zacząć wąchać hosty, też mam kilka odmian, moze 5? 7? Nie liczyłam
Ula - dzięki a co do hortensji, 2 patyczki ruszyłam, bo mnie ciekawość żarła, czy puściły, czy nie? Okazało się, ze tak, mają takie jasne króciaki, ale przed unurzałam je w ukorzeniaczu.
Grażko - to daj znać później, czy w gruncie nasionka się sprawiły, życzę, żeby tak kurki były piękne, szkoda, ze w czasie przeszłym
Aniu - i co, kwitną Twoje bukietowe tulipanki? Też mi się bardzo podobają, jutro wrzucę zdjęcie, bo dziś już padam
Elisko - gwiaździsta też bardzo ciekawa, dzisiaj sąsiadka kupiła za 9 zł dwie tylko nie pamiętam w jakim dyskoncie, dobre określenie "kurki z retuszem"
Aprilku i Mirko - kurki w czasie przeszłym - miałam, prawo natury zadziałało i nakarmiły sobą lisy. Natura rządzi się swoimi prawami, trudno.
Sylwio i Mirko - oto jest pytanie, żałuję, ze puściłam ją wolno, zakopała się w korze i dzisiaj przeorałam palcami kawał rabaty i nie znalazłam. Mam nadzieję, ze to jednorazowy wybryk natury
Pożegnanie dnia nad J. Drużno sprzed 3 dni:
i niespodzianka w polu rzepaku (słabe światło po zachodzie) a ten rok jest dla nas wybitnie łosiowy, nie pamiętam, żeby tak często było je widać. W tym roku to chyba piąty
Zrobiłam też roszady - zabrałam ze skrzynki sosnę Winter Gold i posadziłam obok cisa.
Do pustej skrzynki dałam jodełkę Silberock.
A na rabatę z rowerem przesadziłam kukliki nn, szkoda że mam tylko 2 sadzonki
Z kupionych ostatnio roślin zostały mi do posadzenia rododendrony, jeden rozchodnik i klonik, reszta znalazła swoje miejsce
Tu przed różami.
Tu pod brzozą
I pod grabem
I blisko kaskady
W moich garnkach w tym roku posadziłem bratki. W tym dużym pniu wieczorem posadziłem Dragony. Na pierwszym planie podpory dla piwonii. Muszę jeszcze sporo dorobić.
W doniczce posadziłem zantadeskie. Trochę za gęsto ale cebulki były małe i nie byłem pewny czy coś z nich będzie.
Bardzo długo wgrywają mi się zdjęcia. Muszę coś z tym zrobić bo nie mam cierpliwości przy pokazywaniu Przedogródka.
Trochę wydłużam Leśną:
Te dopiero zakwitną
fiołki od Kasi mocno się rozwijają na Leśnej i kwiiitną. Rozsadzam.
Moje dwie ketmie.
Nasadzam na Leśnej rododendrony ale nie wiem dlaczego są słabe. Tu pokazuję dwa ale jest ich więcej. Muszę, za radą Andy sprawdzić PH.