W zeszłym roku ich nie ciąłem i strasznie mnie wkurzał ich nieładny pokrój:
tak wyglądały: Na wiosnę bardzo mocno je przyciąłem, ok 20 cm nad ziemią, tak wyglądały: Potem w maju zaczęły się zagęszczać: W kolejnych miesiącach pozwoliłem im tylko trochę urosnąć, trzymam pokrój od wiosny. Zamierzam ich już wyżej nie puszczać. Lipiec, po cięciu:
Przy systematycznym cięciu da się ja utrzymać w zaplanowanych wymiarach, jednak na cięcie trzeba poświecić dużo czasu i nie nawozić, bo będzie rosła jak szalona.
Bardzo dziękuję za pozdrowienia. Internet zbiesił mi się i ograniczył możliwość korzystania z ogrodowiska. Może w Nowym Roku mu się polepszy ?
Pogoda listopadowa i grudniowa była piękna i powoli odrabiałam jesienne zaległości, teraz gdy przyszły mrozy zaczynam tęsknić za wiosną.
Z sosen trudno mi zrezygnować, ale już nie sadzę ich więcej, najbardziej rozczarowały mnie odmiamy kolumnowe,
pod warstwą śniegu gałęzie się odkształcają i straszą i tych nikomu nie polecam
śniegu u Ciebie nie zauważyłam za dużo
Karol nie chyba tylko na 100% to pergola różana z New Down w roli głównej, zapraszam do wizytówki szybciej znajdziesz pergolę obsypaną różówymi porcelanowymi kwatami
a teraz tak wygląda
Dzięki , miło że o mnie myślisz widząc te widoki. Dosc długo mnie nie było bo miałam operacje oka i dłuższy czas nie zagladałam na forum a i teraz zaglądam tylko na krótko. Wszystkiego najlepszego dla Was w Nowym Roku.