Za namową Reni-ren133 wyłoniłam się dziś z domu, żeby zobaczyć czy moje szmaragdy mają suche igły w środku. Jak już wyszłam, a łatwo nie było mnie dziś z domu wygonić, bo jakoś nastroju nie miałam, to się wzięłam za kanciki przy chodniku. To mój pierwszy w życiu kancik, więc się nie śmiać. Doskonały nie jest, ale i tak cieszy. Obleciałam cały chodnik i nawet jakoś to wygląda. W następnej kolejności muszę zająć się trawą wyrastającą między kostkami. Chciałam zacząć też jak Kasia z Mojej bajki ciachać trawę pod rabatę, rozgrzebaną jesienią, przy deklu, ale już zaczęło mocniej padać
Ale te owce piękne są. Akcja z drzewami obejrzana. Miodówki mam i ja w tamtej wiosny miałam fajne połączenie miodunki z tulipanami
U mnie rośnie w słońcu ale potrzebuje duuuzo wody.
Usunę zdjęcie jak zobaczysz
W PL rzeczywiście jest mało tłumaczeń. Byłam pewna, że Austina i po polsku można przeczytać, ale się pomyliłam. Ty chyba jednak całkiem dobrze władasz angielskim i francuskim, prawda?
Tutaj są piękne książki, ale nie ma zbyt wielu dobrych ogrodniczych reportaży, typu Maja w O. Nie ma też programów angielskich, np. Alana Titschmarsha, a chętnie obejrzałabym po niemiecku.
Piękna, taką puściłabym na pergolę, gdyby tylko zechciała
Czarnuszkę mam, tylko jeszcze jej nie wysiewałam, ale w tym roku nie zapomnę
Lektur o różach Ci nie brakuje....sama jesteś jak różyczka