Jak wiele radości mogą wnieść takie niby zwykłe zajęcia i to w dodatku udokumentowane zdjęciami. Mnie zachwycają nawet fotki z mycia podłogi, czy ścierania kurzu, aby tylko oddaliły zimę.
Wianek świetnie wyszedł, umiejętności na wagę złota, cieszą niesamowicie i tak świątecznie już się robi. Pozdrawiam Pszczółko.
Ja wczoraj zakupiłam serwetkę do koszyka i przybranie z kaczuszką
Cudne te zdjęcia porównawcze. I powiem, że te listopadowe tak samo piękne jak wrześniowe, przepięknie się przebarwiły trawy - biel pni brzóz i te szaro-srebrne trawy na tle muru - pięknie to wygląda. Widać ogród jest nie tylko na każdy nastrój, ale na każdą porę roku... No cóż - rewelacja.
I powiem jeszcze, że w tej fotorelacji było doskonale widać jak wiele pracy włożyliście w jego wykonanie... i to że byliście i budowlańcami i stolarzami i elektrykami i wszystkim co potrzeba i ogrodnikami oczywiście też - najbardziej. Chylę czoła przed profesjonalizmem ekipy i firmy. Taras - zrobiony (na moje babskie co prawda oko) rewelka - przyglądałam się tym przycięciom desek - no normalnie równiuteńko jak po sznurku - nigdzie nawet milimetr się nie różni... wyglądało to super. Budowa plotu - kolejne dla mnie zaskoczenie, że ogrodnicy robią takie rzeczy I ta dbałość o kazdy szczegół. No cóż - oryginalna nie jestem, bo juz wszyscy to samo tu powiedzieli, ale nie da się powiedzieć nic innego - pełen profesjonalizm i pasja - bo widać że lubicie tą robotę Jeszcze raz dziękuję za możliwość zobaczenia tego wszystkiego. Ten serial zakończyłam - pewnie tu wrócę, a teraz poszukam innych - coraz bardziej zaintrygowana Pozdrawiam
Może tak być Danusiu , bo Twój ogród w myślach ułożyła i na rzeczywistość przełożyła ta sama zdolna kobieta i ekipa... Piękna jest tak "możliwość wyboru"
Już kawałek nawet usunęłam, ale wlazło to tak, że wydrzeć się nie da.... a niszczyć trawnika nie chce i Łezki też... bo tam potem kwitną tulipany, krokosomie latem.... napakowane cebulami...
Już wszędzie wyrzucam te plastyki..... ohydne....
Danusiu Ty ten apel na głónej powinnaś zamieścić a tak na marginesię cieszę się ze mój zdrowy rozsądek nie szwankuje. Widziałam dzisiaj mnustwo bukszpanów w LM i Ikea i przeszłam obok nich prawie obojętnie
Ja się dziś poświęciłam i też do Insekta zahaczyłam, zaryzykowałam nawet, że z pasa w prawo mnie nie wpuszczą spowrotem no i nie wpuścili, dopiero ciężarówka wpusciła, zaklęłam ostro pod nosem na ten brak zrozumienia, że też przecież z Insekta nieraz wyjeżdżają i wcisnąć się potrzebują
No i Buxus po 6,99 i to przebrane resztki, ale nic zachwycającego i korzenie na bank pozawijane, a i nie wiedomo czy puszczą w gruncie, czy nie przemrożone.
Apeluję o zdrowy rozsądek i nie kupowanie teraz bukszpanów.
Aga moje stoją w ogrodzie zimowym, nic im nie grozi poza przesuszeniem. Dzisiaj juź kupiłam ziemię i osłonki aby je przesadzić bo mają zbyt małą doniczkę w stosunku do kwiatów
W piątek
Gosiu od piątku mam wolne to pokaże jak już wszystko ostaecznie poustawiam. Nic specjalnego, kolejne ozdobym jajeczka, serduszka Ciut za dużo tego w domu ale ja tak kocham takie rzeczy w święta. Kokoszka jestem na całego
Oj to zdradź koniecznie na prive
Ojej po co ja pisałam. Liczycie na jakieś cuda a to już drobnica.ale forum chyba lubi takie premierowe odsłony Obiecuję w piątek pokazać wszystko
A wielkie dzięki Jeśli się wybierzesz na narty do Czech to się zrewanżuję
Współczuję choróbsk u dzieci i zięcia.
Z automatami na parkingu to standard!!! Trafia mnie tam zawsze!!!
Zeta jak dobrze, że jesteś. Oczy wypłakuję, tęsknię i się martwię.
Zimnica u mnie straszna, ogród masakrycznie w szmatach !!!! Wygląda?...
Idę zobaczyć wianek w śniegu
I będzie serial .... Utracone nadzieje.... Nie sprostam....
Daniusiu wielkie dzięki My już inaugurację sezonu na kiermaszu 3 tyg temu zrobiłyśmy
Wrocław jest zgoła inny niż Warszawa. masz szczęście Irenko. To roślina z rejonu dużo cieplejszego niż Polska cała, tym bardziej pogłaskać ją trzeba Co prawda, może być jak z bukszpanami, teraz ładnie wyglądają, a ja i tak wiem, że są zmarznięte i nie ruszą wcale