Głowa do góry, dasz sobie radę, a z nami nie będziesz się nudzić, czas tak szybko leci, że nawet się nie obejrzysz a zleci te pół roku. Jak wróci to ogródka nie pozna, zapełnij sobie myśli ogrodem i planami, a później ruszysz do boju i czas jeszcze przyspieszy, zobaczysz, buziaki przesyłam, jesteśmy z Tobą
Gosiu, jeszcze to przemyślę... Ten minimalizm, jest tam jak najbardziej na miejscu... Wszystko tam już prawie było i nie pasowało, albo nie rosło...
A Żurawki nawet już zamawiam...
Tyle zimozielonych roślin daje niesamowity efekt, u mnie to szaro buro i ponuro i nie ma czemu zdjęć robić, a u Danusi to jakby pełnia sezonu była, a to drzewo bez liści chyba buk wygląda pięknie i kto by pomyślał, że drzewo bez liści może tak wyglądać. Spodobały mi się też strasznie te akcenty czerwone....brak słów.
Gosiu, dzięki...
Siatka do zasłonięcia, już mam plan na wiosnę...A poza tym rośnie tam Hedera Helix i mam nadzieję, że się pospieszy...
Berberysom obsychały liście i korzenie, po prostu nie były ładne... Widzisz, Gosiu, ja jestem miłośniczką Berberysów i mam ich w ogrodzie całe mnóstwo, więc chciałam, żeby i tam rosły... No, cóż, nie rosły...
Od Jałowców, do kostki jest 1 m, tak około...
Ziemia tam jest wybrana, bo to pozostałości, po starej nawierzchni były, przed sadzeniem Jałowców wywieziona całkiem nowa, a z upływem lat dowożę mojej kompostowej, jest dosyć zasobna...
Poszerzyć się nie da, przynajmniej na razie... Jak będę kłaść kostkę, to wtedy mogę dopiero...
Podoba mi się ten pomysł z tymi Tujami i Żurawkami... Jest prosty i niebanalny... Już go lubię... Żurawki nawet tam rosną, Tuje też powinny, więc... Do dzieła... Że też mi do głowy takie proste rozwiązanie nie przyszło... Gosiu jesteś Wielka...
Gierczusia- mamy wiosnę mamy, a ja dodatkowo do domu wiosnę zaprosiłam i sobie hiacynty dziś kupiłam Wiunia- dziękuję za odwiedzinki, a ja się nauczyłam sama jeździć do szkółek i już mnie nikt od roślinek nie odciąga..haha...mogę łazić i łazić bez końca
Dzięki Ela, nie będę cię fatygować, ale rozejrzę się u siebie na wiosnę
A co do kompostownika to odpowiem że nie mam zielonego pojęcia
Małgosiu , żadna fatyga.... Jeśli chcesz , to mów Nie wiem wprawdzie, czy teraz są nasiona w sklepach, bo często pojawiają się dopiero na wiosnę. Ale jeśli będą to mogę Ci kupić przy okazji... Ja tez moje nasiona zaczęłam obrabiać w marcu, wg wskazań na opakowaniu ... Potem było tak , że Kobea zaczęła mi kwitnąć dopiero w połowie września... I kwitła aż do przymrozków.. Im póżniej tym kwiatów było więcej... Tylko , że ja się tymi kwiatami nie zdążyłam nacieszyć, bo jak tu siedzieć na tarasie kiedy jest 0 st ??? ... Potem gdzieś doczytałam,że trzeba je wykiełkować juź znacznie wcześniej , żeby kwitła na czas tzn. Lipiec ,sierpień... I teraz już jestem mądrzejsza ... Dziś je rozsadziłam do trzech osobnych doniczek
A jak je posadzić, bo jakoś tego nie widzę... Żurawki, tak, to mi pasuje... Ale powiedz, jak te Thuje widzisz...??? I te kamienie, usunąć, czy zostawić... ? Te małe zostawić, duże usunąć, czy jak... ? Napisz, co TY, byś zrobiła, GOSIU...
Pomiędzy pniami jałowców ale nie przy siatce całkiem tylko bardziej z przodu thuja aurea nana lub tawułą japońska cięta w kulkę a najniższe piętro żurawki.
Zmartwiłaś mnie tylko wiadomością że berberysy tam nie dały radę, co się z nimi stało?, przecież one bardzo odporne są. Napisz ile zostaje miejsca od tych jałowców do kostki, może trzeba trochę poszerzyć to miejsce, lepszej ziemi dorzucić, troszkę przekopać i wtedy plan wykonać, czy jest to do zrobienia?
Ja bym tam kamieni nie dawała raczej bym się starała zasłonić tą siatkę.