c.d.

c.d.

Comtesse de Segur



Coral Dawn

...pierwszy dzień lipca

trzydziesty dzień czerwca...

Ania ja w malowaniu jestem strasznie kiepska ale zrobiłabym tak:

3 trzmieliny czy marikeny na pniu (cenowo lepsze od cisa), pod nimi te tawuły jako skarpety, obwódka z bukszpanu a w srodku berberys jako wypełnienie. to czarne to jakas trawka zeby dodac zwiwności, może byc ta co jest

Compassion


Comte de Chambord

leon60 napisał(a)

cebulowe u mnie śpią ale molinia chyba poczuła wiosnę

Przyjemny widok dla oka!

jolka napisał(a)

Myślę sobie co za gość nowy do mnie zawitał, a to Mirelka w nowym awatarku Super, zielono, wiosennie Dzięki związaniu traw wreszcie się trzmieliny odsłoniły, ktoś tu kiedyś knuł, że chyba je wycięłam

Dla Ciebie hortensjowa w dzisiejszej zimowej szacie

Tak, tak to ja zmieniona

Matko jakie piękne te zdjęcia.
Czekam na Twój ogród, na Twoje cudne hortensje, bardzo lubię do Ciebie zaglądać, zwłaszcza jak fotki są ogrodu

Powiało wiosną, więc czas na planowanie A że nie bardzo mi to idzie, ładnie uśmiecham się do Was z prośbą o pomoc

Najpierw zdjęcie poglądowe:


Chodzi o okrągły placyk wykończony z jednaj strony kostką z drugiej rabatką z stipą i lawendą. Do tej pory niemal na jego środku rosła wiekowa lipa, ale ze względów bezpieczeństwa zdecydowaliśmy się ją usunąć (ślad wykopów jeszcze widać). Na tym placyku latem stoi huśtawka oraz stół i krzesła ogrodowe. Obok znajduje się grill.
Potrzebuję więc czegoś, co wysłoni "plecy" placyku.
Dodam jeszcze, że wiosną zniknie też drewniana szopka w tle, a zamiast niej zostaną pociągnięte dalej garaże. Działkę mam niestety tak zagospodarowaną, że aby zaparkować auto muszę niestety przejechać całe podwórko Skutek tego jest oczywiście taki, że nie mogę zagospodarować całej części jako ogród - jest tam droga dojazdowa. Z racji dalszej budowy wyłożyliśmy kostką brukową tylko część przejazdu reszta czeka na zakończenie prac.

Chwilowo mam taką koncepcję:


Nic za bardzo oryginalnego, ale widziałabym tu wysokie miskanty, a w nich lub za nimi (miejsca jest dość) jakieś drzewa. Raczej liściaste, bo mam już ramy z iglastego żywopłotu, wiec chyba przydałoby się coś innego.
Dodam, ze miejsce jest słoneczne cały dzień. Idealnie sprawdziła się tu stipa i lawenda, które rosną obok. Ziemia raczej piaszczysta, ale zawsze mogę ją wzbogacić.

Zdjęcie robiłam stojąc na schodach prowadzących do domu.
A teraz to samo, tylko widziane z drugiej strony:


I co o tym sądzicie???

Katkak napisał(a)

Wow, nawet już horty i wrzosy przycinałaś? Ja się boję, że zima wróci i zaczekam jeszcze.

A ja nie... ogladam prognozy i widzę że juz wiosna, zreszta jak wrócę do pracy to juz po robocie bo szkoła Dari zabiera mi cały czas... Ile mogłam to zrobiłam, zreszta wiesz ze ja w goracej wodzie kąpana

W japońcu też już czysto i i tak zielono

Nie pozostaje nam nic innego jak uzbroić się w cierpliwość i czekać na nadejście wiosny i lata z takimi obrazkami

Lecimy dalej
C jak

Cardinal de Richelieu





Cardinal Hume

Mariusz napisał(a)

Nie sposób u Ciebie się nudzić, ogród ciągle miło zaskakuje , piękny i tajemniczy. Zawsze fascynuje mnie lustro w ogrodzie, czekam .
A ja wyszukuję zdjęć z minionego sezonu i wstawiam gdzie popadnie, komputer mi pada, dysku zastępczego obecnie nie mam, tak więc co połknie internet, to zostanie. A w ogrodzie jak na Dzikim Zachodzie, chwastokłębki niesione przez wiatr przetaczają się przez folwark , ryje też koparka, ale za to będzie nowa rabata, opiszę to szerzej w swoim wątku, po wykonaniu prac ziemnych .
Miłego dnia

Rany ale fajnie - ale Ty w tym roku mam nadzieje że mnie odwiedzisz?
Lustro oczywiście wstawie, ale jeszcze trochę bo musi byc dobra pogoda i wilgotność by je kleić.
Fajna ta zima choc przyznam że nie wszystko ją dobrze zniosło np. dziurawiec i bambus.... a niby nie było tak zimno...


Na szczęście to co sadziłam w grudniu - tj ostrokrzewy, trawy, wrzośce i drzewka - bez problemu przezimowały...

Oficjalnie mogę dzisiaj pokazać miejsce na warzywnik!!
Mam dodatkowych kilka metrów za tą metalową bramą



Jeśli prognozy się utrzymają to za 2 miesiące będą tutaj skrzynie na warzywa, drzewka owocowe, buk i żywopłot grabowy Póki co jest to obraz nędzy i rozpaczy ale to tylko chwilowe...



Betony dzisiaj przyjechały i czekają na postawienie konkretnego płotu. Wiem, że płot betonowy jest okropny ale w tym miejscu musi być przeciwpancerny płot...Mam wielkie sadzonki bluszczu to jeszcze w tym roku powinien zakryć ten beton.



Opróżniłam dzisiaj cały kompostownik i produkcja rusza od nowa



Od lutego akcja przesadzania roślin.

AGDULA napisał(a)

Jeszcze chciałam dopytać, co teraz obcinałaś?

Wszystkie byliny, horty, perukowca, krzewuszki, jaśminy, bardzo ogalałam świerki, trawy, wrzosy, derenie, jednym słowem masa bo ten rok to rok rzeźby - odkrywam piękno starych konarów

I bluszcz pnie sie po domu sąsiada

AGDULA napisał(a)

Ja już się martwiłam co się stało, że tak długo nie dawałaś znaku życia
Jak zwykle świetne ujęcia No i oczko, jak zawsze cudowne.
Bardzo dobrze wyglada z tymi płotami zasłaniającymi garaże. Fajne tło się zrobiło. Bardzo przytulnie.

No niestety - tam gdzie byłam nie było kompa (może i lepiej) a potem przyrzekłam sobie że dopiero po robocie do niego siąde i tak zeszło...
Nawet ptasior początkowo miał focha za naszą nieobecność, ale teraz to sie stołuje

Rany ale tu wiosna

I słońce takie piękne!