Chciałam dopytać o suchą rzekę, mam zamiar zrobić sobie, ale widzę, że Ty nie skończyłaś. W czym jest problem? Mam już inspiracje i w głowie kłębią mi się pomysły, ale boję się zderzenia z porażką. Miejsce obok altany jest często odwiedzane i chciałabym żeby dobrze wypadło. Napisz co poszło nie tak, że nie kończysz jej.
Ładny jest ten powojnik
Mogłabym nasadzić dużo ,bo mam ogrodzenie z siatki,alejest problem bo wkolo ogrodu jest pastwisko,i krowy mi wszystko obgryzaja nawet winobluszcz
Co też piszesz? Dość??? Nie wypisuj czegoś takiego, tylko przyjeżdżaj!
Pobiegłam zobaczyć bombkowe zakupy. I nabrałam ochoty na niektóre kształtki i retro bombki.
A teraz ja pochwalę się prezentem - Janiołkiem. Chyba jest niezadowolony z najbliższego sąsiedztwa.
czytając wcześniejsze rozważania dodam, że kobiety tak mają że się martwią, bo zawsze chciałyby żeby wszystko było idealnie, dobrze i pięknie. A tu życie bywa przewrotne i nam daje w kość.
Ja nic nie okryłam bo byłam zajęta świętami i teraz żałuję co będzie to będzie.
Zdrówko już w miarę dobrze mrozy już będą za nami na całe szczęście, teraz śniegu trochę przed nami
Nie zrobiłam fotki, bo mróz wielki kule jeszcze dokupię. Wczoraj oglądałam zaległą Maję w ogrodzie i tam pokazywano jak zrobić ciasto z chleba wieloziarnistego i słonecznika. To było fajne, tylko czy człowiek nadąży za wygłodniałymi ptakami
Dziękuję, dawno Cię nie było. Napisz na PW co tam porabiasz.
Napracowałaś się przy okrywaniubyłam, widziałam
A teraz dla Was mój wygłodniały kos z wczorajszego dnia-pod samymi drzwiami. Dzisiaj ptaków wogóle nie było, chyba z powodu zimna ukryły się w lesie.
Dalsza część dawnych zdjęć, rok 2013 to rok w którym ogród musiał sobie radzić sam. Mój eM posadził mi kilka powojników, warzywnik dwa razy wyplewiła mi mama i posadziła trochę warzyw a przyjaciółka dosadziła zioła i to wszystko, z chwastami jakie przez ten rok się rozhulały w ogrodzie walczę do dziś. No ale czas na zdjęcia. Przylaszczka, barwinek, floksy szydlaste, migdałek trójklapowy
hej Madżenko, dopiero zima się zaczęła a ty już chcesz wiosny ??? Ten pierwszy piękny śnieg u ciebie jest cudny. Z drugiej strony cieszę, że już we wtorek zapowiadają ocieplenie, bo w zimie ciężko poruszać się po mieście.
Tylko żal tej pięknej puchowej przykrywki na roślinkach.
I jak tu zaradzić wszystkiemu ...
PS. A, tak po cichu się przyznam, że też tęsknię już za wiosną i stokrotkami