Powojnik u mnie po pierwszej zimie . W marcu scielam go do prawie zera . W kwietniu liście I powoli pnie się gore. W maju zawiazuje paki kwiatowe w czerwcu kwitnie . W tym roku wszystko spóźnione wiec może i wcześniej by chcial ale pogoda nie pozwalała.
Ekspertka od traw jest Polinka ). Ja tylko wyrywa łam z trzy letnich kęp dużych bez najmniejszego problemu odrosty dla dziewczyn )) nie trzeba wykopywać trawy wystarczy mocniej pociągnąć kilka trawek z boku ))
Łączę co się da. Akurat skrzypu mam najmniej, ale pokrzywa, wrotycz, czarny bez - co wpadnie pod rękę.
Nie wiem, czy gnojówkę można zepsuć.
Do wiadra pcham zielska ile wlezie, nie patrzę na wagę.
Jak rozcieńczam, to też bardziej w proporcji 1/5 niż 1/10. Potem podlewam z konewki tylko trochę, resztę uzupełniam ze szlauchu.
Nie mam pojęcia, czy ostatecznie rośliny dostają to co trzeba. Z pewnością żadnej nie spaliłam, ale czy odżywione są prawidłowo - trudno powiedzieć.
W każdym razie trawki przyrastają ładnie. Z kwitnieniem trochę gorzej
Czy jest na sali Toszka?
Bo mam zapytanie cisowe. Podejrzewam, że na jednym hicksii mam sadzaka - taki czarny, suchy nalot. Na forum wyczytałam, że radziłaś pryskanie roztworem mocznika - dobrze pamiętam? I że to już ostatni dzwonek na ten oprysk.
Jeden raz wystarczy? Kiedy będę wiedziała czy zadziałał, czy też trzeba zastosować topsin? A może PW wystarczy?
Kwadratow przybywa bo w rabacie na tarasie tam gdzie był stożek i kulki juz zrobiłam kostki chce pokostkowac tez cisy . I tak głośno myślę właśnie ze przy kwadgratów ej ściance były by fajne () taki mam plan oby się udało .
Sama nie wiem gdzie je przesadzić. A teraz jak juz są duże to chyba jesień tam przetrzymała . Pokażę Wam to mi podpowie cie bo sama już nie wiem takie zamieszanie )((
Jeśli chodzi o koniczynę to zwykle długie pędy wypuszcza na kraju trawnika i tam wyrywam ręcznie, a poza tym eM pryskał środkiem Fernando, ale chyba nie we wszystkie miejsca dotarł i sama będę musiała powtórzyć, jak ja się za to wezmę to ani jednej nie przepuszczę