Asia,pytaj się mnie a ja Ciebie eM jest od spraw technicznych, ja tylko wymyslam pomysł ale eM mówi, że jest łaczenie na zamki...cokolwiek to znaczy
Było 9 belek w których stolarz wyciął takie łączenia i belki nachodza się na siebie, tak jakby się zazębiają. Nie potrafię tego wytłumaczyć bo nie mam pojęcia jak to się fachowo nazywa...
Niestety za dużo nie pomogę...W kwestii kolejnej gnojówki po mniszku napisz do Mazana. A z seslerią nie mam dużego doświadczenia. Mam ją dopiero pierwszy rok i właśnie przymierzam się do dzielenia. Żółte żdzbła mogą świadczyć o zbyt dużej wilgoci. Sesleria lubi słońce i sucho ale wiadomo, że każda roślina po dzieleniu czy po przesadzaniu potrzebuje wody. Ja swoje będę po dzieleniu od razu przycinać.
Poli! Ja to jestem okropny... Wykopałem ostatnio werbeny z myslą o Tobie i... zostawiłem na kamieniach... Jak sobie wieczorem o nich przypomniałem został popiół...
Choć tak jak Ci pisałem to nadal były siewki na parę cm, gdzie tam do kwitnienia...
Sebek, nic się nie stało! Iwka mnie poratuje
nie miałam sumienia się przypominać...wiem, że Ty teraz mało czasowy jesteś aby myśleć jeszcze o wysyłkach.