Subtelne przybrane, ale widać je z daleka, cudowna świąteczna conica.
Pogoda wiosenna, dla mnie to dobrze, mogłam sprzątać na bylinówkach, poczyściłam oczko przed tarasem, odkurzałam liście, podkompostowałam donice z kulkami i podlałam....sprzątam i końca nie widać
Dzis robiła skrzydła bo mała jest aniołkiem w jasełkach, powoli mam dość tych robótek ręcznych Może jutro weźniemy się za ozdóbki na kiermasz, oj przydałabyś się nam.
Za ważki będę przeszczęśliwa - ale faktycznie spokojnie, bo ja sama nie wiem w co ręce włożyć, na forum siadam na 5 min i to już tyko na swój wątek..
co do ciemierników to chyba takie miejsca jak u nie im pasują, pod okapem schowane, w lekkim cieniu i bardzo osłoniete