Pigwówki w tym roku nie nastawiam, zapas solidny mam, ponadto trochę berberysówki i pestkówki. Wiśniówka i aroniówka się robią, a od syna dereniówkę mam. Na lata starczy.
Cudne obrazki wstawiasz Marzenko.
Ja chcę podziękować Ci za odiwedziny i energię takim skromnym bukietem.
Nie mam nic nowego,więc wspomnienie pewnego lata...
Wykopałam bulwy eukomisu i karpy dalii. Te ostatnie nie wszystkie, bo jeszcze nie zwarzył ich przymrozek!
Czekam na dzień, w którym będę mogła wykonać oprysk brzoskwiń i róż.
Dzisiaj mieliśmy piękny, słoneczny i ciepły dzień. Na działce z przyjemnością spędziłam kilka godzin. Najwięcej czasu zajęło mi grabienie liści. Sporo ich jeszcze wisi na drzewach. Większość pięknie się przebarwiła.
zlewają się ... lepiej gdy nie są gęsto posadzone i nie widać kory. Trzeba dobrać im jakieś towarzystwo by ładnie je wyeksponować, samotnie są smętne
Ja dałam je z begoniami, ale Siakowa proponowała by dać je z szałwią - przymierzałam byłoby OK tylko na tamtej rabacie już za duży misz masz miałam
P.S. A skąd Ty wiesz, że ja u Ciebie na wątku akurat siedzę... nie zdążyłam nic napisać a Ty już do mnie zaglądasz telepatia???