No nihil, nihil.
Kaliny chyba wytrzymują mokro i derenie też, więc są w planie na byłym Mordorze. Ale tam przede wszystkim brzozy, żeby wyciągały wilgoć.
A co do oczarów, to odkryłam w trzecim sezonie uprawy, że trzeba im obrywać przekwitłe kwiaty i nie dopuszczać do zawiązywania się orzeszków, bo inaczej bardzo słabo wiążą pąki kwiatowe na przyszły rok. I właśnie dlatego jeden odpoczywał rok temu, a w tym roku też jeden, właśnie ten, który pięknie zakwitł rok temu wszystkimi swymi gałązkami, w liczbie trzy na krzyż.
Pamiątka sprzed dwóch lat.
Witam u mnie, dziękuje za porady. Mam od razu pytania.
Dlaczego "nie" dla hortensji?
W którym miejscu widziałabyś u mnie graby?
Jeżeli chodzi o styl ogrodu to tak jak pisałam "ogrodowiskowy" chciałabym mieć trawy zestawione ze strzyżonymi kulami lub prostymi liniami tak dla kontrastu. Jako przykład "tego" stylu dam ten ogród:
Witaj Gosiu urzekł mnie ten post, bo mam dokładnie tak samo
Wracając do projektu;
- dałabym cis jako tło - rośnie bezproblemowo (jeżeli nie ma za mokro) tworzy ładną, jednolitą, zwartą ścianę. Wybierz odmianę bacatta (szybko przyrasta, wymaga intensywnego ciecia) lub hicksii (węższa niż bacatta, wolniej rośnie. Można prowadzić go na tyle wysoko aby tworzył ładne tło dla hortensji.
- hortensje + stipy + rozplenice + miskant morning light
- zrezygnowałabym z żurawek i hakone na rzecz szałwi i może carexów
- odnośnie wyższego piętra - drzew - no to poszłabym w co innego - graby kolumnowe. wybrałabym coś co będzie zielone i obwodowo rozmiarami zbliżone do osłony słupa, tak aby na tle drzew na pierwszy plan nie wybijał się właśnie "ten bohater"
- zasłanianie słupa - winobluszcz (5) rośnie szybko, ale co będzie z jego przycinaniem za np. 5 lat? To jest bardzo ekspansywna roślinka, roczny przyrost to ok 1 m. Nie umiem poradzić jakie pnącze byłoby tutaj najlepsze ale zasłoniłabym go czymś co byłoby kolorystycznie neutralne.
- hmmm a może róże zamiast hortensji?
Wiesz już jaki styl Ci pasje i ile czasu chcesz poświęcić na ogród?
Dla Kasi wklejam wizualizację Basi mojej rabaty przy wejściu:
Nasadzenia rabatowe:
1. buk kolumnowy "Dawyck Gold" - 3 sztuki
2. miskant ML lub gracimilus lub adiago (tego ostatniego nie znam ) - 2 sztuki najmniej
3. kulki bukszpanowe - 7 dużych, mogą być różnej wielkości
4. turzyce "Ice dance" lub Evergold" ( hakonechloe ? ciekawe, czy znajdę w szkółce), ale i tak jeden gatunek - 15 sztuk (chyba zbankrutuję )
5. trzmielina zielono - zółta (mam)
6. Serby - 2 sztuki
7. obwódka bukszpanowa - 20 sztuk
8. berberys admiration kulki - 8 sztuk
9. Rododendron za kołem - Nova Zembla
Jak się zmieści, bo tam z przodu jest płyta szamba, to może być jeszcze tak wg koncepcji Danusi:
no to dałyście mi zadanie
róża A Shropshire Lad, trawa obok to carex evergold oczywiście kule są cisowe, trawy przed kulkami nie znam nazwy, żurawka georgia peach, trzmielina, cyprysiki filifiera aurea nana, hosty (nie znam nazwy) miskant gracilimus, miskant variegatus, runianka japońska, hortensje limelight. Chyba wszystko
Myślę, że spoko po roku, nawet po dwóch jak będzie za gęsto przesadzisz. Mój miskant (jeden jedyny) przyrósł sporo, ale bez problemu go wykopię -ma może 80 cm, ale jeszcze jest chudziutki.
ulubiona trawka miskant cukrowy, u mnie nie kłopotliwa i piękna o każdej porze roku, w zależności od ilości słońca, otwiera lub zamyka te kwiatostany..
Robert, dzięki
i miskant Flamingo tez ma je cudowne
u mnie 1 sezon, teraz będzie drugi
Witaj..... na wstępie napiszę, że ja też jak Ty trochę rzeczy zrobiłam na opak...
Podaje jeszcze raz jakie trawy są w tej kępie:
Rozplenice jakieś zwykłe (nie pamiętam odmiany), zerbinus i miskant Graziella.
Czerwone pióropusze to Melepartusm ale on już poszedł z rabaty bo mi zasłaniał widok na skalniak.
Lubię każdy styl, wiec sobie tak zrobiłam ogród... dlaczego mam sobie odmawiać przyjemności, jeżeli mi to w niczym nie przeszkadza i mego zmysłu estetyki nie dobija do dna.. czasem tylko łapie doła, ale szybko się zbieram Ogród nie guma i jest jaki jest... musi mi to wystarczyć. Czy pasuje??? Chyba nie zawsze.. ale ... to nie arboretum z hektarami tylko niestety z arami
Stipy nigdy nie dzieliłam bo nie miałam takiej potrzeby.
Stipa od careksa się różni i to bardzo. Stipa wymarza.. ale się wysiewa, wiec sama się odradza na stanowisku. A nawet poz nim. Lubi sucho i słoneczko.
Carexy też czasami wymarzają i nie wszystkie do naszego klimatu się nadają. Są różne... też potrafią się wysiewać ,ale na efekt z nasion trzeba długo czekać.. ze 2-3 lata. Stipa w tym samym roku osiąga właściwe rozmiary. Stipa pod koniec sezonu jest brzydka, a carexy są w zasadzie takie same cały czas. Jednak stipa jest zwiewna i delikatna, a carexy już nie. Większość carexów nie lubi zbyt sucho, cześć rośnie w cieniu.. jest ich tak dużo, że porównanie do stipy jest trudne