Marzenko, nadrobiłam zaległościu jak zwykle uśmiałam się setnie, lecę czytać dalej. Buziaki zostawiam, jak po maturze bo u mnie już podobno wakacje jak mawia mój syn.

Mój syn miał luzik od samego początku ..... tylko nie wiem dlaczego ja obarczyłam się jego stresem ..... My czekamy jedynie na wyniki z pisemnych .... mnie jeszcze emocje trzymają a synek ma wakacje ...... O co w tym wszystkim chodzi ???


Marzenka .... a jak u Ciebie z maturą ???

Dzisiaj dojechała paczka z karmnikiem ościstym będzie sadzenie !!!

Pani pajakowa powila tysiacraczki Tylko czemu przed moim wejsciem do domu Czy ja mieszkam na porodowce???

Asiu dziury są trzeba się przyjrzeć troszkę, to te ciemne plamy, a brzydkie gałązki u dołu najbardziej.
Ja go tnę jak już przyrosty podrosną, ale nie wiem czy to fachowy prawidłowy termin.
A pomidorki mają swój debiut, pomysł Halinki, zobaczę co z nich wyjdzie.
Zebrę też mam , ale marnie, wczoraj dopiero zobaczyłam jeden kiełek.







No takie Koko Koko Ogrod Spoko Grabie leca hen wysoko

hihihi ale się uśmiałam

Zamówiłam , mam w piątek się przypomnieć Wiesz co

DZIĘKI JESTEŚ KOCHANA muszę im rów na sobotę przygotować...

Marzenko, nadrobiłam zaległościu jak zwykle uśmiałam się setnie, lecę czytać dalej. Buziaki zostawiam, jak po maturze bo u mnie już podobno wakacje jak mawia mój syn.



Ulubiony obiek zdjęć mojego M - żywopłot grabowy. Rośnie jak szalony a strzyżenie dopiero pod koniec czerwca

Marzenko - żywopłot rzeczywiście jest cudny!!!
Widzę, że masz nasadzenia przed nim. Powiedz mi - w jakiej odległości od posadzonego żywopłotu sadzisz rośliny?
Ja mam żywopłot z buka i chciałaby posadzić coś przed nim. Zastanawiam się jaka powinna być odległość - rośliny rozrastają się, a i do żywopłotu trzeba jakoś dojść, żeby go przyciąć....

A ja myślę, że trawy dopiero ruszają i wstrzymałabym się z tak krytyczną oceną. Z tego co pisałam z Mariuszem wiem, że trawy, które ja zamówiłam są małe - bo to sadzonki. Zależy ile zapłaciłaś za jakie trawy....
Po szkółkach jak jeżdżę i pytam o trawy to cały czas słyszę, że jeszcze nie ma, jeszcze nie ruszyły itd. W nielicznych mają ładne egzemplarze ale to chyba grzane w szklarniach były.....

Haniu,doniczki to są te maleńkie,a to co tam wystaje to jest suche,żywe są tylko pojedyńcze żdziebełka wielkośći około 2-3 cm.Największa ilość zdziebeł w miskantach to sztuk dwie.
Moje miskanty z ubiegłego roku ładnie odbiły maja około 20-30 cm.Znajoma zamawiała ze mną i nie ma jeszcze,nawet nie odbierają telefonów ani nie odpisują na meile.
Bożenko,zaraz ci podam nr.Wiem,że trawy pomarzły,ale reaguje się na telefony,korespondencję przez forum,a nie żebym ja wydzwaniała i prosiła o swój towar,za który zapłaciłam ponad 5 miesięcy temu.Tak się nie robi i nie traktuje klienta.
Marzenko,życzę ci,żebyś dostała swoje trawy jeszcze w tym roku.