Oj tak Sylwia, jak Ciebie na ogrodowisku nie ma tzn, że se swoją taczką mercedesem po ogrodzie biegasz, lub kolejne ŹURAWY (bo to nie żjurawki) lub kule cisowe sadzisz
Pozdrowienia i trzymam kciuki na matematykę !!!!
Witam, jak już odważyłam się ujawnić w ogrodzie Dominiki to teraz czas na Twój ogród Marzenko który również podglądam cichutko wirtualnie, ale stwierdziłam że takie podglądactwo powinno być karalne więc już oficjalnie przychodzę się przywitać i przyznaje że podziwiam dom i otoczenie które tworzysz w okół niego. Pozdrawiam
Ginger jak miło, że sie ujawniłaś Nie wolno podglądać, należy sie obnażać, nawet chwasty i bałagan pokazywać. Zatem szybciutko zakładaj wątek i zdjecia pokazuj, będziemy doradzać
Jeszcze sie uśmiecham na wspomnienie dyskusji jakie meble na taras kupić tyle tu na ogrodowisku fajnych osób i chętnych do pomocy !!!
Chyba musze fotki balkonowych pokazać cobyście mi doradziły
Matko i córko.. Marzena ale pogoniłas z robotą No nie do uwierzenia Kibicuję!
Małgonia jakby miala takie hektary jak ty to bym się chyba zatyrała na śmierć Albo nie, poległabym na kocyku i gpiłabym się na jeziorko Oj Twoja samotnia będzie cudna!!!!!
no i mój President nie przeżył.... ale ja zakupiłam już w jego miejsce Moonlight - ale on jest na stanowisko cieniste i półcieniste, no i wkolorze jasnym (bladożółty, lekko budyniowy)
Ania a widzisz do niebieskiej lawendy, fiłoetowej budlei taki yellow by fajnie wyglądał - chociaż jednen. Oj będę miała trudny wybór
Marzenko, ostatnio jak byłam u Ciebie szykowaliście trawnik takie miałam zaległości, ale nadrobiłam wszystko i wiem że nie jestem w swym stwierdzeniu oryginalna ale co tam, PIEKNIE masz kobieto gratuluję tempa, gustu, pięknego domu i działeczki , fajnie
Ania u Ciebie to będziemy obserować tempo, niech to tylko Szefowa z ekipą do Ciebie wpadnie
Marzenko, ja nie mam wprawdzie żadnego powojnika, ale pytałam kiedyś o poradę, jaki byłby najlepszy dla początkującej w te kwiatki, fioletowy, bezproblemowy i na słońce - jednogłośna odpowiedź forumowiczów brzmiała: Polish Spirit . Więc choć nie mam, to polecam
O widzisz Aga taki kolor by mi pasował zapisuję nazwę ale nie wiem co kupię. W piątek jestem umówiona w Psarach na ponowny zakup budlei, róż okrywowych i laurowiśni, ktore posadzone na początku kwietnia wyschły i zstały wymrożone..... Mają być powojniki to chyba zaszaleję. Potrzebuję 5 szt. Stelaży jeszcze nie znalazłam ale na kijku już je mogę posadzić
Waska na razie nic nowego nie ma. Jak skończę nasadzenia "balkonowych" to cyknę fotki. Ale nigdzie nie ma bialych pelargonii angielskich!!!!! I nasadzenia nie skończone.
Wprawdzie dzisiaj skończyłam obsadzać ostatnią część skalniaka - 64 malutkie doniczki wkopałam. Ale jak zwykle mrok mnie w ogrodzie zastał i nie obfociłam go
Nie zdążyłam też przesadzic hortensji lime ktore posadziłam za miskantami.... W jakim amoku byłam, że tego wcześniej nie zobaczyłam???
Marzenko ty już tylko odpoczywaj leżaczek i błogie lenistwo ogród śliczny
Miara ja tak nie umię. Usiądę na 5 min z kawą na tarasie przy ogrodowisku.pl i zaraz ruszam do pracy, a to chwasty trzeba wyrwać, a cos dosadzić, korę podsypać, uciąć coś brzydkiego lub wymarzłego. Ale jak ja to lubię
Marzenko przepięknie - normalnie fantastyczny ogród
Czytałam że planujesz Trytomę?
Miałam ją parę lat temu ale tak mi się rozpanoszył jej system korzeniowy że miałam jej szczerze dość...
Korzenie są ogromne z każdym rokiem . Na zimę warto związać liście co chroni przed nadmiarem wilgoci a wiosną obcina się dopiero jak zacznie wypuszczać nowe.
Wszystkie moje doświadczenia z nią nie zmieniają faktu że jest niesamowicie dekoracyjną ozdobą ogrodu.
Pustynniki też są fajne i widziałabym je u Ciebie
Lenko mi się nie zdożyła rozpanoszyć bo ją wymroziłam
Lubiłam te związane liście , jak pisałam wcześniej takie pióropusze związane sznurkiem robiłam aż zamniałam kiedyś i nadszedł mróz.....
Pustynniki posadzę jesienią szczegolnie olbrzymiego. Krótko kwitnie ale jaki efekt. Posadzę rzy tarasie kuchennym
Monika, Waśka i Karolina pięknie to bedzie jak tyły skończę i ten bok grażu .
I co ja potem będę robić, chyba będzie czas umrzeć
A jeszcze zaanektuję większy teren za płotem.... bo na razie tylko 5 grabów posadziłam. Ale dzisiaj wymyslałm, ze przed furtką kulki bukszpanów trzeba posadzić aby z ulicy było łatwo ogrodowiczankę zidentyfikować
Jak to co będziesz robiła? Bedziesz obsadzać na zewnątrz. Już zaczynasz
Masz rację, jakoś niefajnie ten teren przed płotem wygląda mam co robić, a potem wykarczuję chwasty na sąsiednich działkach
Pięknie się Twój ogród prezentuje. Ten komplet na tarasie to jak wisienka na torcie. No i płyty pięknie obsadzone. Jakoś wcześniej nie widziałam takiego efektu. Z tej perspektywy bomba. Pięknie.
Marzeno, wnioskuję o zmianę nazwy Twojego wątku z "Kiedyś będzie tu pięknie......" na "Już jest tu pięknie......"
Domi raczej zmienię na "Kiedyś było tu ściernisko ..." ale to za 3 lata jak ogród podrośnie i dojrzeje jak Twój Wtedy bedę robić ku psokrzepieniu serc zdjęcia : było i jest
Marzenko mam pytanie odnośnie trytomy, czy ja sie po zimie obcina? bo mam jedna i jakos narazie nic sie z nia nie dzieje i nie wiem bo moze cos ominelam i powinnam przyciac?
Obcina się jeśli jej liście wymarzną, a jak wymarzną to malo prawdopodobne ,że zakwitnie. Ja raczej delikatnie wyrywałam uschnięte, przemrożone liście....
Marzenko, widziałam, że szukasz Clematisów ja z moich dotychczasowych doświadczeń polecam egzemplarz o nazwie "Błękitny Anioł", kwiaty raczej mniejsze, ale przepięknie puścił się po tej zimie na ponad 2 metry - dosłownie z pół metra wystaje ponad siatkę i nie ma po czym dalej się wspinać, w ubiegłym roku było podobnie. Trochę Clematisów mi padło, a ten jak burza i wkrótce zakwitnie i kwitnie długo. Wkleję Ci zdjęcia z ubiegłego roku, choć nie chcę zaśmiecać wątku, to jak trzeba wykasuję.
Zapytaj jeszcze Anię monteverde,bo ona ma sporo fajnych odmian Doświadczenie ma również Richie
Kasiu tylko że mi się marzą takie wielkie lub wielkie i pełne... Ale moźe masz rację może ważniejsza mrozoodporność.
Dominiko chyba muszę do słownika j. Polskiego zajrzeć aby nie powielać i używać już słów: piękny, cudowny, boski, fajny, perfekcyjny, fascynujący, baśniowy, czarujący, fenomenalny, imponujący, niesamowity, niezwykły, oszałamiający jest Twój ogród.
O znalazlam chyba jeszcze nikt nie napisał, że jest CACY a tak pewnie Twoje potomstwo będzie niedługo mówić
Buziole i rób proszę fotki póki masz siły, rośnij zdrowo
Dlaczego tak późno zobaczyłam Twoje sosenki, chyba wróce do pierwotnego projektu u mnie zamiast kulek bukszpanowych będą w jednym miejscu sosenki
Monika trawnik z rolki nie byłby taki zachwaszczony, umordujecie się na takiej powierzchni sianego tarwnika z chwastami.... Może lepiej poczekać i uzbierac pieniądze na trawnik z rolki???
Ja sialam bo nie miałam kasy a trawnik malutki to chwasty ręcznie wyrywalam, ale jak sobie całe ubiegłe lato przypomnę to brrrrr
Ania trzymam kciuki za cisy
Specjalista polecony przez Wieloszkę, a Wieloszce przez Domi jak diagnoza była zła z Twoimi cisami to straci trochę klientek !
Agato tak długo mi chodził po głowie ogród holenderski, ktory kiedyś w polskiej gazecie widziałam. I był niesamowity. Dzięki Noemi trafiłam dzisiaj na świętną stronę a tam ten ogród http://www.gapphotos.com/featuredetails.asp?featureref=312
Tylko polskie zdjęcie było wykonane w wersji mocno wystrzyźonej
Ps. Rośliny ususzyłam bo mi się siwieżo posadzonych nie chciało podlewać.... Az takich bagien nie mam po zdrenowaniu terenu, zrobieniu spadku, nasadzeniu setek roślin ale za płotem mam i błocie , w dole żaby rechoczą że aż miło
Marzenko, a jak sobie u Ciebie radzą pustynniki? Bo my przecież podobno bagienną glebę mamy a one lubią sucho, słonecznie i zacisznie... Mi też się one bardzo podobają, ale jak poczytałam o ich wymaganiach to stwierdziłam, że nie nadają się na mój wygwizdów.
Aga w nowym ogrodzie jeszcze nie mam. W starym rzeczywiście wymierały. Posadzę je jesienią na podniesionej rabacie przy tarasie kuchennym obok trytomy. Ae dopiero jesienią bo teraz i tak na pustynniki już za późno