Z poprzedniego wykopalam głownie klony, derenie, buki, ambrowce. Jeszcze wtedy nie mialam kupca na dom a chcialam te akurat drzewa sobie zachowac. I w sumie dobrze zrobilam, bo nowi zlikwidowali czesc rabat - wszystkie te od strony lasu i zrobili tam plac zabaw dla dzieci. Zakopali oczko, zniwelowali gorke i kamienie pod kaskade, zlikwidowali calkowicie murki przy tarasie i wypłaszczyli calosc. Rozumiem, ich kasa, ich dom, moga robic co chca.
Zostawilam duzo dobra ale jak juz sie kupcy zdecydowali zaplacic za dom w tym ogrod byloby nieuczciwe wykopywac rosliny juz po zakupie. Uwazam, ze nim sie pojawili moglam robic co chce ze swoim dobrem ale jak juz wplacili kase to nie bardzo cos zabierac.
Jeszcze dopowiem, wzielam rosliny ktore tez ciezko dostac lub ceny rozwalaja na lopatki np. Klon strzepiastokory kupiony za 60 zł. wysokosci obecnie ponad 2 metry albo niedostepny albo za kase powyżej 300-400 zł
Buk Franken ok. 4-5 m - niedostępny w ogole a kupiony za 150 zł. o ten:
klon diabelski, nie znalazlam go w zadnym ogrodnictwie, kupiony wówczas za 49 zł.
Ci ludzie wyrzucili duzo pieknych rozlin, ogromna ilosc bylin, buki pendula z frontu, sosny szczepione, bośniackie - miśki tak piekne ze az plakac mi sie chcialo. A sosny nie wykopie, bo nie ma szans na przetrwanie. W sumie ocalilam czesc skarbow przed wyrzuceniem.
I dla porownania mialam pokazac roslinki jakie dostalam z A... i all. Uważam ze to co robi A. to kpina, wiecej nie zrobie tam zakupow
Lebiodki:
to samo z kuklikami:
Rozumiem, male sadzonki ale ceny za bardzo wygorowane. Spodziewamy sie jednak lepszej, wiekszej sadzonki a nie czegos co prawdopodobnie nie przetrwa. Nie wiem co sie tam zlego zadziało, ze tak w tej chwili wyglada towar od nich. Do tej pory ceny byly tez nie najnizsze ale za to sadzonki ładnie napakowane, porzadne a to co dostalam to smutek.
Bardzo fajne rabaty powstają przede wszystkim szerokie i można wymyślać. A może za lawendy hortensje a na sam tył trawy? Na trzcinnik KF-jest smukły, szybki ma start i ładnie by pasował.
wszystkie kawalki gdzie sadze od razu podsypuje kora, chwasty wylażą na potege a ziemia wysycha, tak bedzie łatwiej. Wiem, ze powinnam calosciowo rabaty robic. Ale jest jak jest. Rzeźbie gdzie sie da
Tak sobie podzialalm w niedziele, szalu nie ma ale jak porosnie i sie zagesci bedzie efekt, taka mam nadzieje
Tego powojnika przy brzozie raczej wysadze, Utopia niestety nie ma wasikow czepnych jak terniflory, P. Diana czy Wilsony. Pozostałe na razie zostawiam, bo dobrze rosna, przesadze jedynie Sweet Summer, ma za cieżko (sucho, słonecznie, brzoza i mrowisko). Musze mu znaleźc inna dobrą miejscowke. Zdjecia kiepawe ale nie chcialo mi sie aparatu tachac, komary i te sprawy
W sobotę udało mi się z Mrokasią i Anią Kwartet wybrać na wycieczkę do Tajemniczego ogrodu Agatki Brzozowej.
Uwielbiam takie spotkania, pełne pasji, pomysłów, z których trudno wyjść.
Najpierw oczywiście dotarłam do Kwartetowego raju, bo inaczej tego ślicznego ogródka nie można nazwać, no chyba że kwitnąca bombonierka
Zdjęć mało i niezbyt dobre niestety, bo bardzo się śpieszyłyśmy do Agaty.
Ona się u mnie nie bardzo rozrasta w szerz, ale w górę przez 2 lata dobiła (z malutkiej sadzonki) do 1,2m. Jak zaczyna kwitnienie to łapie pokrój fontannowy, rozkłada się na boki i wygląda na dużo szerszą niż rzeczywiście jest przy podstawie.
Mirka tych potworów u Ciebie w ogrodzie jest trochę więcej bo i rodki też ta róża Stephanie Baronin zu Guttenberg jest prześliczna❤ od dłuższego czasu wpisaną mam na listę chciejstw