Taki sam Ale za to coraz grubszy i muszę co jakiś czas trawksa dzielić A jest to wyzwanie.... na szczęście podzieliłam wiosną... wiec ta wiosna będzie bez podziału..za to na drugiej rabacie mus .....
I ostatnie foto.... jest do niczego, jak robię 3 fotki Jezówki odmianowe wyciepałąm, bo były już brzydkie jak noc...
Bogusiu,
na tej fotce to miskant Herman Mussel. Pierwsza trawa jaka zamieszkała w moim ogrodzie. Bardzo szybko przyrasta i wiosną będę go dzieliła i przesadzała bo zżera mi anabelki.
Dość mnie bardzo zaskoczył bo u nas już od dość dawna mroźnie i nieprzyjemnie.
Miskant ML i u mnie wypuścił jeden kwiatostan ale ciągle stoi w miejscu i już chyba nie zakwitnie, ale te miskanty i bez kwiatostanów zachwycają swoja urodą.
Idę do Ciebie obejrzyć kwitnące ML.
miłego tygodnie
Bogusiu,
z trawami to ja też dopiero zaczynam. Odmian mam sporo bo chcę sprawdzić która najlepiej poradzi sobie w naszym surowym klimacie.
A tu miskant nn wyhodowany własnoręcznie z nasionka. Narazie ma tylko dwa kwiatostany ale jak cieszą
Jeśli ktokolwiek posiada jakiś okaz z wyżej wymienionych lub podobne do nich, a także jakiekolwiek inne mało ekspansywne trawy
oraz byliny, którymi chciałby się podzielić, to proszę o kontakt.
Czy miskant odmiany Silberspinne albo Gracillimus może rosnąć w półcieniu/delikatnym cieniu? Poradzi sobie w takich warunkach? Nadmiaru wilgoci tam nigdy nie ma. Czy te odmiany i odmiana Gold bar są w pełni mrozoodporne? A jeśli chodzi o ekspansywność tych odmian?
Dziewczyny, bardzo miło, ze wpadłyście, dzięki za miłe słowa
Rene, tak to róża okrywowa The Fairy
ta mgła sprzed dwóch dni była niesamowita, jakoś wtedy dojechałam do Tarnowa, ale powrót w ciemności spowitej mgłą poprzez górki/serpentyny był makabrą...ale dałam radę
dzisiaj już była piękna aura, trawy jesienne teraz...
Malepartus, w oddali miskant Herman Mussel
Herman Mussel
od lewej miskant Strictus, Variegatus a w oddali Herman Mussel
Wiśnia osobliwa – mam
Rozplenica japońska Hameln – mam ale za mało
Miskant Morning Light – mam ale za mało
Rozchodnik okazały – mam ukradziony od rodziców
Szałwia ( niestety tylko lekarska) – mam
Carex Frosted Curls – mam ale za mało
Lawenda – mam ale francuska więc pewnie wiosna już jej nie będę miała bo nie przezimuje
Proso rózgowe takie fioletowe - mam
Bukszpan – mam ale za mało
Dereń sibirica vareiegata – ukradziony od rodziców własnie się ukorzenia
Stipa – mam i staram się rozmnożyć hehehe
Średnia trawka jeszcze nie określona – nie mam
Czosnek giganteum – cebule leżą w gospodarczym
Dereń ivory halo – nie mam
Brunera wielkolistna 'Jack Frost' - nie mam
Werbena patagońska –nie mam
Szałwia inna odmiana która ładniej kwitnie- nie mam
tak na szybko, przyda mi się bo jak doliczyłam to juz nie jest 10 gatunków
Planuję ja na rabatę, po jednej stronie będzie rabata z różanecznikami białymi, może biały dereń, miskant variegatus do rozjaśnienia. To wszystko na tle serbów, rabata narozna w kształcie ćwiartki koła.
A po przeciwnej stronie symetryczna rabata. I tam właśnie chciałam wyeksponować watanabe, jeżeli uda mi się ją kupic.
Ile miejsca miałaby ma nią przeznaczyć, i co ewentualnie do jej towarzystwa?
A dziękuję Mój ogród jest wprawdzie w zupełnie innym stylu, niż Twój, ale cieszę się, że coś Cię do mnie przyciągnęło. Krzewuszki 'Monet' wolno rosną, moje są już dorodne, bo rosną w ogrodzie już 7 lat. Ale generalnie bardzo polecam
Na awatarku - inspiracja z Pina- jest hortensja anabel, miskant ML, agapanty, szałwia 'Mainacht' i przegorzan 'Ritro'. Wszystkie rosną już w moim ogrodzie
Kochana, nie mam zamiaru nikogo zabijać, a Tym bardziej osobę, która dobrze radzi
mówisz, że za mało miejsca?! qrcze, tak to jest jak się wsadza roślinę, co ma 2 patyki na krzyż, wydaje się, że miejsca ma wystarczająco! a ja jeszcze 2 niższe piętra tam chciałam zrobić oczywiście bym tam z czasem miejsca im naszykowała, ale na razie to i tak mój em dzielnie to znosi, bo na wiosnę trawę sialiśmy, a teraz ją usuwam
płota fakt, trzymam się kurczowo, bo akurat koło tej rabatki gra się w piłkę, już się boję o kondycję tych roślinek!
to co radzisz, mam już teraz przesadzać, czy za te pare lat, akurat za 3 lata dzieciaki będą starsze, to i rabatkę będzie można poszerzyć?!
mówiłam, że będę Królową Przesadzania
ale za rady po stokroć dziękuję :*
Kitek, ty mnie tylko nie zabij, ale jak na mój gust to te rabaty masz za wąskie
Tuje podrosną, poszerzą się (minimum o połową odstępu jaki zostawiłaś pomiędzy nimi) i w efekcie hortki będą rosły niemal pod tujami, a nie przed. A hortki tez potrzebują przestrzeni...Przyjrzyj się zdjęciom - za trzy, cztery lata gałązki tujek będą na nasadzie hortek... co w praktyce będzie wyglądało tak, że hortki będą miały się całkiem dobrze, a tuje będą miały w miejscu styku suche i łyse gałązki. Miskant, który dojrzałam też za blisko...
No dobra, teraz zabijaj dobra kobieto
Masz miejsce, zrób te rabaty na 2m szer. przed tujami... co cię tak do tego płota ciągnie?