Nie ma sie co dziwic u Ciebie jest ogromna róznorodnosc. Ja jestem poczatkujaca ogrodniczka ale wzrokowo to juz fest oblatana. Kwiatów u Ciebie bez liku piekne
Ja ten cały rok w ogrodzie bidowałam , obserwacji było sporo i oczywiście że się podzielę jak coś mi się wspomni
na razie demolują mi przedpłocie !!!!!!! no kurka jaka jestem zła, choć się z tym liczylam że kiedyś i do mnie dojdzie cywilizacja,więc wykopali mi z mała bryłą !!!! korzenie podcięte wszystko co tam rosło - klony z Rogowa , forcyzję, derenia, tawuly, różę Pilgrim z bramki buu i na razie mam wszystko w przedogródku
No niestety muszę poszukać nazwy - malutki kupiłam i był tani to pamiętam mial być bonsaj a idzie w górę ostro i boję się, że to wielkie drzewo - tnę go mocno i chyba z metr z wysokości był ściety - fakt że zachwyca mnie w calym sezonie bo kilka razy się zmienia, jest tylko taki moment jak mszyce na bialo od spodu się pojawiają to się złoszczę
Ewa ja niestety zagubiłam gdzieś nazwę mojego buka ale poszukam, są różne buki bo mam taki kolumnowy, który jest cały sezon zielony a teraz rudzieje,
ten natomiast jest cały sezon czerwony/bordowy a wczesną jesienią lekko zielenieje, teraz rudzieje i w końcu sobie zaschnie i tak pozostanie aż do maja.
Buk nie zrzuca liści tylko są wypychane przez nowe wyrastające.
Niektórzy obrywają liście suche już w kwietniu coby ładnie mieć i już nie śmieciło - ja tak nie robię bo jak się jakiś przymrozek napatoczy to może młode pączki przymrozić a tak natura sama się broni - no tak lubię.
A teraz dokumentacja foto - będzie trwała bo muszę poszukać i na drugą cześć pytania też odpowiem
na początek żart nie bukowy
i wstyd przyznać ale do tej pory nie znalazlam zastosowania ani pomysłu dla tych listków
18 styczeń
23 luty
dopiero w maju tu 9 maja pojawiają się od góry młode delikatniutkie listki