Ela, oni po prostu Ciebie jeszcze nie znają . Mam nadzieję, że teraz już rozpatrzą Twoją reklamację.
Najwyżej odeślij im te „drzewka” jako towar jako niezgodny z zamówieniem. Masz na to 14 dni od odbioru paczki.
Dobrze, że nie zdążyłam od nich nic kupić.
Tak Beata są środki przeczytaj sobie preparaty na zmniejszenie wzrostu (skarlenie).
Wyobrażasz sobie że takie wielkie rośliny sprzedają wszystko by im się połamało tylko nikt nie pisze lub nie mówią, na jaką wysokość taki aster wyrasta.
Dostałam odpowiedź ze szkółki. Przepraszają, że taki towar został wysłany przekażą moje uwagi swoim pracownikom. Ze jednak mają nadzieję, ze sadzonki się wiosną przyjmą i będą cieszyły moje oczy.
W razie jeżeli się to prosimy o kontakt.
Odpisałam im znowu. Ze nie mam zamiaru leczyć drzewka z taką rana która nigdy się nie zagoi. I nie mam zamiaru chodzić z sekatorem obcinać odrostów w drugim drzewku.
Aby jednak naprawili swój błąd i wiosna wysłali drzewka które mnie naprawde będą cieszyć. I jeszcze dużo gorzkich słów ode mnie.
Tak sobie pomyślałam, że pewnie kiedyś będę musiała wyrywać siewki tych moich dębów jak będą żołędzie i sójki się zwiedzą Ciekawe czy sójki zimą będą szukały tych co posadziły... Marcinki się zapylają między sobą i siewki łapią różne odcienieMam kilka różnych, ale tych najpopularniejszych to w takiej ilości, że robią za morze
Trzymam kciuki żeby się zrehabilitowali i przysłali dorodne rośliny bo to to była porażka, sami pod sobą dołki kopią. Takie szkółki trzeba by nagłaśniać by inni się nie nacięli...
Ja już Haniu posadziłam cebulowe, ale jeszcze by się przydało słoneczko aby jeszcze zrobić porządki podcinać suchcielce. Też jeszcze przesadzam dopóki mrozów nie ma to można przesadzać.
Hosta się Ładnie przebarwila pomarańcza to. U mnie większość zielona.
Też myślę o urlopie,ale różnie to bywa
Pozdrawiam Haniu
Ja tam wiąże trawy mam ich dużo. Wiatr wieje z każdej strony bez wiązania strach pomyśleć co bym miała wiosna.
No i cięcie związanych traw piła spalinowa lepiej się tnie.
Kolorki nie samowite. Ja to wkoło swoich dębów chodzę i jak już pisałam głaszcze ich liście najpierw jak są zielone i teraz w różnych kolorach.
Mam też takiego Dąbka, ale marnie u mnie rośnie trzeba go przesadzić mi że e ruszy.
Jesień cudowna masz Sylwia. U was chyba więcej słońca. U nas od kilku dni buro.
Masz też ładne Marcinki kolorki w różnych odcieniach niebieskiego. Mnie coś napadło i skupuje je jak sie jakiś nowy pokaże.
Ze szkółki nie dostałam jeszcze żadnej wiadomości czekam.
Piszesz, że ćma jeszcze do ciebie nie zajrzała bo w polu jesteś.
Kochana ja mam.jedna kulkę od kilku lat i dbam o nią zaglądam do niej któregoś ranka zaglądam a ona jakoś na je tak zaglądam do niej a tam zatrzęsienie gąsienic. Wypryskami następnego dnia już leżały martwe,ale szkód narobiły
Coś mnie podkusiło, aby kupić akurat dla mnie klony do 2 metrów łatwo przewieźć. Zawsze zamawiałam rośliny w internecie w Albamarze tam wszystko przychodziło bez zarzutu.
Zawsze oglądając w internecie towar jaki mają Szkółkarze to trzeba traktować z przymruzeniem oka. Co tu dużo mówić oszukują. Ja do Albamaru dzwonię i mówię im że mają wysłać ładne sadzonki bo inaczej zrobię imbzla reklamę.
Jak dzwonię do nich to mówią o ta pani od reklamy dzwoni.
Jak się Wiewióry nie boją to może z Łazienek królewskich w Warszawie przybyły. Tam skaczą wszędzie siedzisz na ławce to do torby zaglądają czy czegoś nie masz dla nich. Jak byłam ostatnio w Łazienkach to facet miał 4 na kolanach .na dłoniach orzechy. Chińczyki i Hiszpanie prześcigali się w fotach
Asiu może nie masz czerwieni jak u mnie, ale złocisty, słoneczny kolorek też przepiękny. Rabata już pisałam będzie pięknie.
Tak Vanilla piękny. U mnie 2 sezon rośnie w bardzo dobrej ziemi. Obok niego rosły gracilimusy zasłaniały go i teraz ma dobrze jako soliter.
Jednak nie zawsze miskanty dobrze wyglądają jeden przy drugim.
Dęby jesienią to ozdoba ponurego klimatu.
Dzisiaj u nas ciepło, ale bardzo ponuro.
Właśnie te astry co chce już nie ma wykupione.
Pojadę jeszcze do Melona przy Pulawskiej. może jutro. Poluje na takie jak ma Kasia Bawarka ten niebieski z żółtym oczkiem.
Dzisiaj kupiłam (w sąsiedzkiej szkolce) białe ponieważ w zeszłym roku kupiłam u nich takie małe a w tym roku wyrosły na piękny krzak.
Takie kupiłam na focie 2 doniczki. Po nizej jedna doniczka z zeszłego roku
Co się dowiedziałam że dużo astrów jest sksrlana jest taki preparat muszę popatrzeć w necie.
To tyle co mój. Ja kupiłam w zeszłym roku jesienią takie 10 cm w donicy. Posadziłam na skalniaku. Wiosna myślałam, że to zielsko i wywalilam do kubła razem ze czwastami. Nawiedzona myślę o skalniaku mam obrazy w głowie szukam w necie jakie astry kupiłam poprzedniej jesieni jest aster wrzosolistny.
Boże wypielilam go rano do kubła wygrzebałam na szczęście korzenie miał posadziłam z powrotem. Odbił i rośnie ma jakieś paczusie ale już chyba nie zakwitnie.
Twój ładny. Moje astry muszę przesadzić do większego słońca. Przesadze za kocimiętkę która o tej porze mało kwitnie.
A ja tobie pozytywnie zazdroszczę tych pięknych astrów.