Jak się Wiewióry nie boją to może z Łazienek królewskich w Warszawie przybyły. Tam skaczą wszędzie siedzisz na ławce to do torby zaglądają czy czegoś nie masz dla nich. Jak byłam ostatnio w Łazienkach to facet miał 4 na kolanach .na dłoniach orzechy. Chińczyki i Hiszpanie prześcigali się w fotach
Asiu może nie masz czerwieni jak u mnie, ale złocisty, słoneczny kolorek też przepiękny. Rabata już pisałam będzie pięknie.