Hejka, na pewno Tom bardzo się ucieszył. A Darek widzę, że podszedł do tematu pierników anatomicznie, jak to lekarz
Buzki, ja też działam wiankowo. Zapraszam tu i tam....
Pozdrawiam serdecznie
Noramlnie Twoje wianki wymiatają Jak udało Ci się zrobić takie zgrabniutkie? Na jakim podkładzie robiłeś? Słomianym? Czym mocowałeś gałązki? Mini szpikulcami metalowymi czy drutem owijałeś? Prześliczny
Tez widziałam wianek z owoców dzikiej róży. Bardzo ładny I też nie pamiętam, u kogo. Mira, ja w tym roku pierwszy raz plotłam wianki, z modrzewia nie. Skorupki z orzechów tez fajne by były.
Zostaniemy zbieraczami skarbów w przyszłym roku, hi, hi
Choinka Łukasza cudna. Jedna i druga - totalny odjazd.
Szyszki buczyny były zbierane jeszcze teraz, ale nie wszystkie się jeszcze otworzyły. Suszę na piecu w delikatnym ciepełku. W środek można wtedy wkleić czerwony koralik albo jakiś inny i fajnie to wygląda
Wcześniej przyniosłam z lasu zwykłe szyszki, były zamknięte, w ciepłym ładnie się pootwierały.
Jakie ładniutkie
A ja teraz pomyślałam o skorupkach od orzechów pistacjowych,zjadamy ich sporo i wyrzucałam za każdym razem..zamiast zbierać,wyszłoby duuuuużo wianków na podkładach słomianych,ech człek nie pomyśli a wyrzuci Trzeba zmienić tok myślenia i następnym razem zastanowić się zanim coś się wywali a nóz widelec przyda się
Nie wiem u kogo widziałam prześliczny wianek z owoców dzikiej róży,u mojej cioci całe rowy są porośnięte tymi różami,następnym razem skombinuję owocki A plotłaś wianek z gałązek modrzewia?
Sklejka dowieziona, nawet na 3 spody, tylko ozdoby się kończą. Dziś byliśmy po gałązki brzozy do stroika. Chciałam już sobie odpuścić, na srebrnej tacy fajnie wyglądają świece i bombki, ale jak się rzekło, to jutro będę działać. Boję się tylko, że nie wyjdzie mi
Dziś jeszcze muszę szybko zrobić dla mojej siostry wianek orzechowy, żeby M mógł rano zabrać, w tygodniu jej podrzuci. Dzieli nas 100 km niestety.
Choineczka też mi się u Łukasza podoba. Te gwiazdki dowiedziałąm się, że to są "szyszki" buczyny Latem trzeba zbierać dary naszej przyrody, łatwiej dekoracje wtedy zrobić Ile się człowiek tutaj uczy , niesamowite
Mirko, kiedy założysz swój wątek Pewnie masz już coś do pokazania ? Pozdrawiam
Mira, ja powiesiłam jeden wianek niedaleko furtki, właśnie ten z orzechów. Drugi wianek za sprawą mojego M zawisł wreszcie na drzwiach...
Uśmiałam się z twoich ptaszków
To moje jabłuszka "spryciule" tak opędzlowały Gdybyś widziała moją minę
Podpobają mi się wianki na furtkach.Widzę,że sporo osób z forum je w tym roku zawiesza.U nas pewnie wisiałby góra dobę ale muszę spróbować,może się uchowa
Ewo, jesteś kochana Przepięknie wydobyłaś urodę tego stroika. Bardzo dziękuję. Bardzo, baaardzo się cieszę, że Ci się tak podoba. Też jestem wzruszona tyloma ciepłymi słowami pod moim adresem.
Buziaki♥
Violu, cieszę się, że się podobają. I jak szybko się je robi 10 minut nawijanie jednej bombki mi zajęło. Pomyśleć, że w zeszłym roku cekinki wyklejałam kilka godzin
Klejem smarowałam tylko punktowo na początku pracy, potem w ruch szły szpileczki. One nie są widoczne, bo przykrywałam następnym nawinięciem. Na koniec odrobina kleju typu wikol i dwie szpileczki. Na to potem kokardkę i zawieszkę przyklejałam klejem na gorąco
Na wianek będę mieć paczenie, hi, hi. Gdzieś na forum czytałam, ze styropianowe jabłuszka ptaszki oskubały, myśląc, że to prawdziwe
Madżenko, dziękuję ci bardzo. Jesteś po szefowej drugim autorytetem na forum (oprócz kilku jeszcze doświadczonych ogrodowo osób - nie ujmując im niczego ) i twoje uznanie wiele znaczy I zawitałaś w moje progi, miło mi
Wczoraj córcia zamówiła u mnie czerwone. A że czasu miałam niewiele, to robiłam jej na poczekaniu te czerwoności, zdążyłam tylko pstryknąć fotki i pojechały sobie.
A u mnie zaczęła się powoli świąteczna manufaktura .... Zabieram się za pierniki uwielbiam to grupowe malowanie , a potem oglądanie co też komu wyszło .. W ubiegłym roku hitem był pierniczek , który wykonał dla mnie eMuś mojej koleżanki..nota bene stateczny pan doktor ..
Zanim zobaczysz odpowiedz " czy masz ukończone 18 lat "??
Zrobiłam teź pierwszy wianek ,a w zasadzie wianko - świecznik .. Dla przyjaciela rodziny
To jest system oparty o budowę drzwi...moje drzwi nie mają górnej krawędzi gładkiej , tylko z takim występem..tak jak widać na zdjęciu i to o ten występ jest zahaczony sznurek od wianka...
Zobacz
Tak wianek wygląda od strony zewnętrznej..sznurki rozchodzą sie na boki a nie idą do góry...( wianek akurat wiosenny , ale to zdjęcia akurat udało mi się wyszperać )
A tak to wygląda od strony wnętrza domu....
Już wszystko jasne ????
Łukasz, Twoje stroiki są przepiękne. Mam nadzieję, że i u mnie niebawem stanie brzozowa choinka. Zainspirowani Twoją choineczką jedziemy po brzozowe gałązki. I ten ostatni stroik + rewelacja, i wianek rustykalny ...