Oj rety, znów przeeeerwa... dziękuję mimo to tym, którzy tu zaglądli do mnie... witam osoby które pierwszy raz i tych stałych bywalców... U mnie w tym roku nie ma co pokazywać... ogród strasznie zaniedbany, zarośnięty i w dodatku zeżarty przez ślimaki.... Straszne spustoszenia w tym roku mi poczyniły.... rośliny zeżarte całkowicie, lub tak, że nawet nie zdążyły wyjść...
Zeżarte doszczętnie :
łubin
ostróżki (dwie odmiany)
pełnik chiński
michałki (jedna odmiana)
mikołajek
jeżówka
pysznogłówka
clematis
podżarte jeszcze kilka innych...
Ech.... ale dla osłody, kilka zdjęć...
