Miał być remont. Dom przygotowany, obrazki, zdjęcia, firanki zdjęte. Folia w pogotowiu a tu zonk. Nie ma wszystkiego i panowie nie przyjadą. Zapowiedzieli się na przyszły tydzień. To teraz sobie oni poczekają bo ten termin odpada. Poszłam więc sobie do ogrodu lilie wąchać na uspokojeniePomogło

inag napisał(a)

Zdjęcia sprzed chwili:

Z bliska: (Zdjęcie nie oddaje ich rzeczywistej czerwieni)

Mnie Ilona chodziło o te żurawki z pierwszej fotki no chyba że źle widzę .

Filemon24 napisał(a)

Mira jest wiele odmian które nie rosną takie wielkie np soudane fraise, bobo, little lime, prime white, pinky vinky

Właściwie Anita odpowiedziała na pytanie Miry odnośnie odmian można je nazwać karłowych, ja dołaczę tylko fotki niektórych z nich dla zobrazowania

Little Lime


Bombshell


Bardzo podobna odmiana ( nawet tak samo leży)- Harry's Souvenir ( kwiatostany bardziej kuliste)


Sundaae Fraise


I oczywiście Diamantino


Miro odnośnie cięcia itp musisz się cofnąć do początkowych postów, szkoda ciągle wałkować ten sam temat. Pozdrawiam

Mala_Mi napisał(a)

Przed paparazzi nic się nie ukryje.. chociaż taka malutka jestem..

Aniu niesamowita ta hortka...wiosną ją w ogóle przycinasz?...pozdrówka...wracam czytać

Przegorzan

Oj rety, znów przeeeerwa... dziękuję mimo to tym, którzy tu zaglądli do mnie... witam osoby które pierwszy raz i tych stałych bywalców... U mnie w tym roku nie ma co pokazywać... ogród strasznie zaniedbany, zarośnięty i w dodatku zeżarty przez ślimaki.... Straszne spustoszenia w tym roku mi poczyniły.... rośliny zeżarte całkowicie, lub tak, że nawet nie zdążyły wyjść...
Zeżarte doszczętnie :
łubin
ostróżki (dwie odmiany)
pełnik chiński
michałki (jedna odmiana)
mikołajek
jeżówka
pysznogłówka
clematis
podżarte jeszcze kilka innych...

Ech.... ale dla osłody, kilka zdjęć...

W listopadzie 2013 roku przeprowadziliśmy się z centrum Poznania na wieś
Zobaczcie jaki mam widoki z ogrodu Uwielbiam siedzieć na tarasie i patrzeć na pole i falujące zboże

WilczaGora napisał(a)

dla odmiany ....
...kolorowy zawrót głowy... bo i takie miejsce jest w Wilczej

Absolutne cudo!

iwka napisał(a)

to ja idę pięty szorować i czekam

Wyszorowane pięty to podstawa, a jako, że bajka się przedłuża to "zajawkę" wrzucę.

Normalnie się zakochałam...

Widok z tarasu



i przez okna

Jola

Kasia trafiłaś na chwilowe zawieszenie urlopu (kto nie był ściągany z urlopu ten nie służył w marynarce) właściwie to teraz sam sobie udzielam i przerywam urlopowanie
moja sundae fraise w tym roku OK ale poprzedni sezon cieniutko z jakiej przyczyny trudno powiedzieć bo była nowa i dwukrotnie przesadzana

a to nagroda która mnie spotkała za to że jestem niespotykanie spokojny człowiek

Tym razem kilka zdjęć z przedogródka. Kolejny sezon planuję reorganizację, ale nic z tego nie wychodzi .
Na zdjęcie załapała się zaprzyjaźniona psina

i moja coroczna udręka

Pokaże jeszcze te moje hortensje, wypowiedzcie się proszę na ich temat, mam je pierwszy rok i nie wiem czy to vanilki

W ogródku nudy żurawki Berry Smoothie zamówiłam nie mogę się doczekać, już widzę jak rosną zamiast sałaty

Brązowa trawka samosiejka, wzeszła między płytami chodnika przed domem, a teraz przesadziłam żeby podrosła w nowych okolicznościach przyrody [mam kilka sporych sadzonek]. Potem zobaczę czy wyemigruje gdzieś indziej.


A tuż obok jest kącik relaksacyjny i nowe widoki zupełnie mi się podobają.

Kudłate widoki, oraz hortensje sadzone w tym samym czasie i widać jaka jest różnica w kwitnieniu. Ostatnia to little lime nowo-podsadzona evergreen. W tej wersji wygląda lepiej niż z padającą żurawką paprika. Z 3 papryk tylko 1 ładnie rosła.
Evergreen już była bliska wylecenia ponieważ przez rok tylko marniała, ale pod groźbą się wzieła za siebie i jest już ładna.

Zdjęcie wystrzyżonej lawendy dla Eli (słaba jakość, bo u mnie dzisiaj pochmurno)

na początku wycinałam pojedyńcze kwiatki, potem stwierdziłam,że to za długo będzie trwało i brałam w garść i ciap, oczywiście nie za nisko

Przyszła kulka nr 1 i nr 2. Tak, trzeba duuuuużo wyobraźni!

Tutaj widać jak duże są ID i jak wiele załaniają. Ale np. kuchnię mam na 1szym piętrze więc z góry widać już taki spokojny-zielony kącik.

Jak jesienią będę rozsadzać hakone [tą z zielonymi paseczkami] to chyba tam podsadzę. Ona ślicznie wygląda i rozjaśni, plus jest w kolorze lime marmolade.
Czy może proponujecie coś innego?