Masz ogromne pole do popisu - nie wiem w jaki ogród chcesz iść (pewnie chcesz samoobsługowy). Najlepiej wybrać ogród kogoś z forum i nim się wzorować (kopiować )
Coś dawno Cię nie było na forum ale mam pytanko co do dachu altanki, jak on się sprawuje w czasie deszczu? Czy jest ściągany na zimę? Gdzie taką takninę można kupić?
pierwsze zakupy cebulowych zrobione, w tym roku nastawiam się na białe narcyze (w dużych ilościach)i czosnki (biale i fioletowe). Z tulipanów rezygnuje, za dużo pracy przy nich, a nie będę co roku nowych kupować
Muszę chyba zrobic listę, bo wiem, że komuś już też obiecałam Zielonej i Sylwi? Dziewczyny przypomnijcie się...
Miałam na działce dwa orzechy. Jeden stary jest już wycięty, ale już wcześniej kilka lat temu połowę grubych konarów wycieliśmy i nie chorował.
Drugi młodszy, był podcinany od dołu dwa lata temu. Każdorazowo zabieg przeprowadzałam po rozwinięciu sie liści, koniec maja-początek czerwca. Niestety gałęzie w tym miejscu odrastają i znowu muszę je obciąć.
Kiedyś sadziło sie drzewa byle gdzie. Ten orzech rośnie przed domem, w dość niefortunnym dla mnie miejscu, ale na razie go zostawiam, bo orzechy już rodzi a lubię.
Dopiero niedawno ją prostowałas, przesadzałaś róze i robiłas obwódki... a juz do zmiany ?
Fajnie przecież wygląda z dołu a z góry że ci sie nie podoba to mniejsza, przecież z góry rzadko na nią patrzysz....
specjalnie dla Ciebie fotka z przed chwili godz 15 od frontu, jak widać polowa
jest w cieniu domu, druga połowa w zasadzie do końca dnia w słońcu.
tutaj masz zbliżenie frontowyej runianki
z tyłu domu cień jest tak do 10 potem palące słońce
jak widać nic nie jest przypalone. Pamiętam jak kiedyś gdy rozmawiałam z kimś na etapie sadzenia wręcz mnie wyśmiał że nie ma szans na to by runianka rosła w takich warunkach...
Pieknie jest.........a z tym powiekszaniem rabat to doskonale cie rozumiem, z reszta nie na darmo tu na O. obowiązuje hasło : a po co komu trawnik?
Ja też czekam na poczatek wrzesnia, po upałach i bede robic u siebie rewolucje na rabatach , w tym oczywiście poszerzając je troche
Z róż obok ławeczki polecam Artemisa, u mnie pieknie kwitnie, plamistosc sie go nie ima, choc w tym roku jakos dziwnie długo czekam na jego powtórne kwitnienie, ale ten rok jest ekstremalny pod wzgledem suszy wiec może to dlatego...
Aneta, ta runianka tuż przy begoniach i stozkach to jest na słoncu czy bardziej w cieniu ? a jeszcze gdzies masz też ta druga, jasna odmiane, czy ona tez na słoncu jest ? nie przypala ci jej ?
Może i mnie jakaś dobra dusza pomoże zdiagnozować problem mojej róży .
Najpierw się muszę wyspowiadać
Rośnie w dużej donicy,wys 1m średnica 1/2 m. słońce róża ma non stop , deszcz na nią nie pada , bo jest częściowo pod dachem . Raz była magiczna siła dla róż,kwitła ślicznie . Problem jest z liśćmi .. których już w zasadzie nie posiada końcówki pędów młodych były czarne , ale poniżej przekrój zdrowy ...
Powiem szczerze.. róże mnie wkurzają i ich nie lubię. I może je wyciepię... też taka opcja wchodzi w rachubę.. miały być ozdobą cały sezon... marna to ozdoba.
Liście żółte nawet na bonice...kwiatów od cholery i trochę, bo na innych nawet tyle.. jeszcze trochę i się pożegnamy.. u mnie nie ma miejsca na królowe przy których się skacze, a one w dowód wdzięczności podrapią i pokłują.