Dziewczyny, co Wy mowicie. Ten ogrod jakos tak niemrawo na razie mi idzie. Chyba musze sie troche zregenerowac po budowie. Troche za szybkie tempo. Raczej bede dzialac z wiekszym spokojem, dystansem i luzem. Na razie zbieram na fontanne, chcemy wymurowac cos takiego (jedynie inne wylewki) naprzeciw tarasu w kępie małych brzoz, wode juz tam sobie tez doprowadzilam. W ogole na calej dzialce wyprowadzilam 3 krany z woda by nie latac z węzami i konewkami, wszystko pod ręką. Wode mamy z ujęcia własnego.
Kilkanaście pomidorów koktajlowych we wrześniu 2022 przeniosłam na parapet kuchenny. Do teraz dotrwało 6, pobrałam też z nich pędy i mam już ukorzenione.
Teraz czas na nowy eksperyment pod tytułem życie w szklarni
Póki co noc przeżył, bo rano było 8 stopni na plusie.
Takie na szybko fotki z parapetu.
Stare pomidory
Bożenko, walczyłam całkiem sporo, ale potem wzięłam się za przygotowywanie świąt i tak minęło. W poniedziałek nie mogłam sobie odpuścić przyjemności grzebania w ziemi. Goście odwołali wizytę z powodu choroby a ja w sekundę byłam przy szpadlu
Wykopałam całkiem spory krzew bzu Aurea
Poszedł na koniec działki, na dziksze tereny
Powstało fajne miejsce, widok na przestrzał. Posadziłam tam różę Gishlaine de Feligonde, a obok będzie Alden Biesen. Będą zachęcać do pójścia na koniec działki. Oczywiście jak się dobrze sprawią Aldenka będzie dziś uziemiać
Wiesz, że lubię wszelkie dekoracje, choć nie zawsze jest czas je zmieniać
Ciągle myślę jak trochę zmienić nasadzenia przed murkiem, by cały sezon były atrakcyjne, a tam wąskie rabatki i latem patelnia, bo to str południowa i nie tak łatwo!
Za murkiem jest cień, tu wiosną królują przebiśniegi, krokusy, ciemierniki, prymulki, żonkile,czosnki, potem hosty, paprocie , a brzegiem rozchodniki , jeżówki i trawy.
Dzień dobry,
podczas przesadzania cisów (które dość słabo rosły i były ratowane polywersum w zeszłym sezonie) - zauważyłam czerwoną barwe korzeni. Czy to normalne czy oznaka choroby? po wpisaniu czerwone korzenie, w innym wątku wyświetlają się odpowiedzi że to charakterystyczne dla fytoftorozy.
Większość zdjeć "portretowych" roslin wykonała moja córka. Ona bardzo lubi robic takie zdjęcia i rzeczywiście wychodzi jej to doskonale
Masz rację co do jasnych ciemierników - widać je z daleka. Ciemne lepiej podziwiać z bliska
Ja też dzieliłam już karpy ciemierników i znosły to bardzo dobrze. Musisz spróbować jeszcze raz
Wspaniała sesja, doskonałe zdjęcia. I w tym temacie masz się czym pochwalić.
A ten obłędny! Dla mnie najpiękniejszy jaki widziałam. Musi też dobrze wyglądać na rabacie. Te o ciemnych kwiatach efektowne są z bliska.
Sądziłam, że ciemierniki źle znoszą podział, zaliczyłam jedną porażkę i odpuściłam sobie.
Dziękuję Muszelce za radę tutaj