Symetryczno-liryczny z widokiem na Ślężę
19:20, 16 sie 2015
Dzisiaj w końcu było trochę jakby mniej gorąco, więc zabrałąm się do roboty: 4 nowości różane posadzone (Darcey Bussel, Comtesse de Segur, Prince, Charming Piano). Jak widać, zdecydowałam się gdzie-nigdzie posadzić też purpurowe róże, by ogród nie był zbyt mdły. Kocham bladawce, ale są potrzebne też czasem mocniejsze akcenty.
Posadziłam też kupione ostatnio wrzosy, a na jednym wrzosowisku musiałam zrobić totalną demolkę, ponieważ nie postarałam sie w zeszłym sezonie i posadziłam je za ciasto. Przez to oczywiście, część wrzosów mi padła, więć przesadzałam i wymieniałam:
Tu już ładniej, bo te rosną prawie w całości z zeszłego roku:
Fajne są te jaskrawo-zielone wrzosy:
A tu dodałam kilka krzaczków do różaneczników z trzmieliną i bukszpanami:
Takim oto sposobem "upchałam" swój hurtowy zakup
Posadziłam też kupione ostatnio wrzosy, a na jednym wrzosowisku musiałam zrobić totalną demolkę, ponieważ nie postarałam sie w zeszłym sezonie i posadziłam je za ciasto. Przez to oczywiście, część wrzosów mi padła, więć przesadzałam i wymieniałam:
Tu już ładniej, bo te rosną prawie w całości z zeszłego roku:
Fajne są te jaskrawo-zielone wrzosy:
A tu dodałam kilka krzaczków do różaneczników z trzmieliną i bukszpanami:
Takim oto sposobem "upchałam" swój hurtowy zakup