N amoich tujach od kilku miesiecy musze wycinac cale galazki, bo usychaja. Podlewane w czasie upalow byly- dwa razy nawozone, najpierw wiosna polowa dawki, potem w srodku czerwca. Maja dobra ziemie, wymieszana z kompostem i torfem. Przez 3 lata rosly pieknie. Z daleka wygladaja pieknie bo usuwam co usycha, by nie szpecilo i sie ni rozprzestrzenialo.Byly w maju bodajze dwa razy opryskane srodkami na grzyby. Ale moze to nie to, albo nie zadzialalo?Usychaja cale galazki, tu jedna z mniejszych. Polamanie to nie jest, bo galazki takie sa od srodka krzewu, na zewnatrz, od plotu.Bez roznicy. Galazka matowieje i cala usycha. Pomozecie?