Iwk4
23:30, 05 sie 2015
Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Bardzo mi się podobają. Mam sztuk 1
Czy to się rozsiewa?
____________________
Ogródek Iwony II
Ogródek Iwony II
Ogród nad Rozlewiskiem
Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Bardzo mi się podobają. Mam sztuk 1
Czy to się rozsiewa?
Tess
23:30, 05 sie 2015
Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Pamiętacie moje brzózki samoróbki?
Oto one. Już nie maluchy, młodzież brzozowa.
Tnę je z wysokości i szerokości, zeby uzyskać zieloną scianę osłaniającą budynki gospodarcze sąsiada.
I serby moje ukochane, zupełnie nie pasujące do tego miejsca i jego klimatu. ale ich nie wytnę.
Oto one. Już nie maluchy, młodzież brzozowa.
Tnę je z wysokości i szerokości, zeby uzyskać zieloną scianę osłaniającą budynki gospodarcze sąsiada.
I serby moje ukochane, zupełnie nie pasujące do tego miejsca i jego klimatu. ale ich nie wytnę.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Matka
23:34, 05 sie 2015
Tess
23:40, 05 sie 2015
Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Mutanty. I jedne i drugie są wyższe ode mnie, a mam 164 cm.
Dębaczek Babci Danusi, wyhodowany z żołędzia znalezionego w parku na Włochach.
Więcej zdjęć kfiotków i nowinek nie mam. Więc dam znane widoki za płotem.
Tęcza po burzy.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess
23:41, 05 sie 2015
Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
O tak, będzie Pani zadowolona. Sieje sie.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess
23:44, 05 sie 2015
Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
wiosną, ale dopiero jak tam zajadę, czyli najwczesniej koniec kwietnia.
Albo jesienią, we wrześniu, październiku. W zasadzie tylko w lecie nie tnę.
Raz w roku albo dwa, w zalezności od potrzeb. Nie chce, by wyrosły na tyle wysoko, byśmy nie dali rady ich skrócić.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tess
00:45, 06 sie 2015
Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
O boćku zapomniałam.
Młode są dwa, ale martwię się o nie, bo już sierpień, a one słabo latają, tylko niedalekie kółeczka robią.
Młode są dwa, ale martwię się o nie, bo już sierpień, a one słabo latają, tylko niedalekie kółeczka robią.
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
beta
08:54, 06 sie 2015
Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
ależ to Wasze rozlewisko urokliwe jest
...bardzo mi się "podobują" takie klimaty
hortki widziałam...czyli mamy to samo...żle przycięte
...Tessa, na wiosnę krzycz, że przycinasz...będziemy razem ciąć
podoba mi się określenie "kociokwik"...a przegorzan z jeżówkami to petarda...
patrząc na Twoje liliowce przypomniało mi się jakie fajne ostatnio założenie z nimi widziałam...rosły liliowce te żółte wysokie przed nimi lawenda...bardzo ciekawie to wyglądało...tak samo lawenda przed tawułami..świetne
buziaki i dzięki za foto
...bardzo mi się "podobują" takie klimatyhortki widziałam...czyli mamy to samo...żle przycięte
...Tessa, na wiosnę krzycz, że przycinasz...będziemy razem ciąćpodoba mi się określenie "kociokwik"
...a przegorzan z jeżówkami to petarda...patrząc na Twoje liliowce przypomniało mi się jakie fajne ostatnio założenie z nimi widziałam...rosły liliowce te żółte wysokie przed nimi lawenda...bardzo ciekawie to wyglądało...tak samo lawenda przed tawułami..świetne
buziaki i dzięki za foto
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
beta
08:55, 06 sie 2015
Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 12953
no właśnie...Boćka dawno nie widziałam...gdzie Ona lata?
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w
Polityce plików cookies