Nie jest strasznie wielka, ma tak między 30-40 cm, wyżej jest kwiatostan, nie rozłazi się, nie daje odnóg, jest strzelista, szybko rusza i jest niewymagająca same plusy, jak dla mnie
hortensje wszystkie lubię
teraz zachwycam się rozplenicą Rubrum, zaczynają się kotki
no i jak usunęłam jasnotę, chwasty zajęły jej miejsce mnóstwo plewienia
mam pełno siewek rozplenicy Black, dam niech tu rośnie, a jak urośnie przesadzę gdzieś
Po obwodzie będą lawendy, a w środku rozrzucone kulki bukszpanowe, szałwia i stipa.
Na rabacie zachodnie z drugiej strony tarasu, ta sama sytuacja tylko na razie są tam też carexy the Beatles.
Ta rabata jest sporo mniejsza, długa na 4,3 m i szeroka na 1,7 m
Zostały te, co ślimaki nie zjadły, miałam ich dużo więcej, a teraz od suszy gubią kwiatki, cóż robić, niby lało, a śladu nie ma.
Dostałam w prezencie od Agnieszki cudo hortensję, kolor jaki lubię, a kwiat wyjątkowy
lilia Magic Star
i Sweet Rosy, mam tu pomieszane te lilie orientalne
Marzenko, tak leżą u mnie wielkie kępy stipy, nie wiem co robić, bo wnerwia nie to
Ha, ha jest bujnie, ale bez przesady Zbysiu, miły jesteś
Dziś idę oglądać ogród do moich lekarzy, upierali się i upierali, chcą rady i pomocy, może dam radę mają ogród minimalistyczny, jeśli pozwolą sfocę ciut i tu u siebie pokażę
Pergola jest, ale wpadł nam nowy pomysł, w pełni akceptuje zmianę
kupiłam trzmielinkę za całe 35 zł, pójdzie na miejsce limki na patyku na razie w głowę ją włożyłam, jutro posadzę
A czasami nie zrobiłaś cięcia? wiosną usuwamy tylko przekwitły kwiatostan i jakieś mizerne gałązki, reszty nie ruszamy, nawóz jak ziemia już rozmarznie i tyle; za rok będą
wczoraj miałam gościa, młodziutka ogrodniczka, jeszcze wątku nie założyła, namawiam ją i oddaję jej nadwyżki, w niedzielę kolejne odbierze, bo biedulka się nie wyrobi z sadzeniem
mala-Agnieszka
i zobacz, jakie cudo przytargała w prezencie, piękny kwiat hortensji i taki kolor, blady róż, no śliczna,
Piękne masz kolory na rabatach, lubię jak coś się dzieje, a rośliny nawzajem się przenikają i walczą o miejsce Wszystkie te roślinki sama siałaś, czy też na sadzonkach bazujesz?
Kiedyś posadziłam łan kilkunastu krwawników w 5 kolorach, ale było pięknie Tylko potem zaczęły się rozsiewać za bardzo i zaczęłam się bać że mi zachwaszczą rabatę, ale w następnym roku po prostu wymarły i problem z głowy
Przerwa spowodowana malutkim urlopem nad Bałtykiem. I o dziwo pogoda była fajna- co prawda zniewalających upałów nie było, ale codzienne plażowanie i owszem.
Ponieważ wypoczywaliśmy niedaleko Koszalina wybrałam się z G do Hortulusa.
Centrum nie powala, ale ogród pokazowy bardzo fajnie zagospodarowany. Urzekło mnie rozarium i ogród francuski, ale japoński również mi się podobał. Zbiorniki wodne fajnie zagospodarowane, było naprawdę warto pojechać- stwierdził to G a on nie jest fanem ogrodnictwa, ale dzielnie wspiera moją pasję. Dostałam również pozwolenie na zakupy- więc skorzystałam. I tak wiozłam 480 km pysznogłówki i inne cuda.
Oto i moja rabata traw, sadzone były w doniczkach z wyciętym dnem i uważam że jeśli chodzi o ekspansywne gatunki to jest to dobrym rozwiązaniem i trochę ogranicza ich rozrost. Trochę, bo po 5 latach widzę że pojedyncze trawki wychodzą mi obok, ale są do opanowania.
Tył rabaty traw. Ta wysoka ściana tworzy z tej strony tzw. kącik zadumy
Wczoraj momentami dość mocno wiało i zdjęcia niezbyt ostre wyszły...
I drugie pytanie, po lewej stronie widzę chyba klona globosum, powiedz czy miałeś z nim jakieś problemy typu choroby, przemarzanie itp. Ile ma już lat?