Dorota123 napisał(a)

Hortensje piękne, na dodatek mają sztywne łodygi, a to duży plus.

Dorotko - pewnie tylko na razie. Bo kwiaty nie do końca rozwinięte. W zeszłym roku kwiaty w pełni rozkwitu po deszczach łamały się... Teraz widzę, że są bardziej sztywne, ale zobaczymy... Oby było lepiej

Margarete napisał(a)

Ależ u ciebie bujnęło wszystko.
Ta rabata z hortensjami, rozchodnikiem i ciemna zurawka jest bardzo udana. Fajnie że ci wychodzi to samodzielne rozmnażanie roslin, i hortki juz kwitną - u mnie tylko Anabelka, pozostałe dopiero startują, w tym jedna ogrodowa niebieska - ale ma maleńkie kwiatostany w porównaiu z ub rokiem, Anabelka z resztą tez mniejsze kwiaty ma - susza...sucha wiosna...brak sniegu juz druga zime...i mimo że podlewam ogród to jednak co naturalna wilgoc i deszczówka to nie to samo co z węża...
Kostrzewy masz sliczne - moje zbrzydły ale skoro łatwo samemu wysiac to spróbuje zima moze i mnie sie uda

Pomysł na rabatkę oczywiście ogrodowiskowy
Właśnie u wielu osób czytam, że trochę później hortki startują. Ja blisko Wrocławia, więc to pewnie dlatego Ale za to będziecie dłużej się cieszyć kwiatami
U mnie też susza straszna. Nawadniania nie mam, więc latam z wężem, ale masz rację, Małgosiu - nie ma to jak podlewanie naturalne...
Kostrzewy koniecznie wysiej! Uda się z pewnoscią! A jaka frajda z własnych roślinek

Ale Ty masz dużo odmian tych hortensji, a ja tylko ogrodowe.
Piszesz, że jakieś się robią zielone i przekwitają. Bardzo mi się one podobają i może kupię na rabatę bylinową. Wytłumacz mi proszę - zanim zakwitną są kwiaty zielone, kwitnie są białe, przekwitają znowu zielone? A na jesień jakie są?

Bardzo ładne masz ogrodzenie i kostkę. Podoba mi się
U mnie potwierdza się powiedzenie "Szewc w dziurawych butach chodzi" - tak mam skromnie.
Może w następnym domu będzie bardziej "Na bogato"

A ten słup jak kupowałaś działkę to był?

Mirella, ogrodowych odmian zawsze się bałam ze względu na ich przemarzanie. Więc te próbuję hodować w doniczkach. Ale baaaardzo podoba mi się taki ich szpaler, jak u Ciebie, ale nie mam, gdzie posadzić
Wybarwienie hortensji zależy od gatunku. Najszybciej zakwitly anabelki i one od początku są biale, a dopiero jak przekwitają robią się limonkowe. Jakie będą później? nie wiem - kwitną u mnie po raz pierwszy. Podejrzewam, że zbrązowieją...
Teraz kwitną Lime Light i Magical Moonlight. Te z kolei zanim rozkwitną są limonkowe... Później, ale to już jesienią, są brązowe.
Więcej hortensji nie posiadam... A, doniczkowa ogrodowa - niebieska. Ale takie to masz

Czyżby eM takimi sprawami zawodowo się zajmował? Skąd ja to znam... Też na niektóre rzeczy doczekać się nie mogę... Mój mówi, że "musi nabrać mocy urzędowej"

A planujesz kolejny dom?! Dopiero ten urządzasz!

Słup?! Transformator cały!!! Był, ale działkę dostaliśmy, więc nie wybrzydzałam... Teraz okazalo się, że poprzedni właściciel nie wydal na niego zgody, ale takie marne grosze mi za wykup oferują, ze szkoda gadać...

Dziewczynki, czy to jest carex Frosted Curls?

Kupiłam dziś na ryneczku. Pan wiedział tylko tyle, ze to chyba jakaś turzyca...

Kochana przedogródek piękny, cud malina.
Trawki śliczne, ale się na nich nie znam, więc nie pomogę.

W szerszym planie widać, że przedogródek jeszcze piękniejszy niż na tych "poszatkowanych" fotkach Nowe trawki super, ale nie wiem co za one

szemusia napisał(a)

Dziewczynki, czy to jest carex Frosted Curls?

Kupiłam dziś na ryneczku. Pan wiedział tylko tyle, ze to chyba jakaś turzyca...

Ale ładne! Trochę mi stipy przypominają.

Ani Frosted ani stipa...

Ala106 napisał(a)

Kochana przedogródek piękny, cud malina.
Trawki śliczne, ale się na nich nie znam, więc nie pomogę.

Dziekuję
To mój efekt "bycia" na Ogrodowisku

U Ciebie, Reniu też się dzieje