Edytko niestety druga wersji mimo bardzo dużego uroku skomplikowałaby bardzo sprawę.
Iwonko pierwsze dwie wersje znam, ale weź tu przekonaj moją siostrę, że nie spadnie jej to na głowę. Ja chciałem na początku zrobić konstrukcje stalową podpartą na jednym słupie co byłoby wykonalne, ale zostałem pogoniony
Asiu druga wersja wiem, że jest ciekawsza, bo niby sama w sobie ma symetrie, ale względem całości zaburza ją całkowicie, a to lubię

Jednak poza problemami technicznymi, które po wnikliwszym rozpatrzeniu na pewno bym rozwiązał całość wyszła by zbyt drogo, a nie planuję robić tego z cienki deseczek i belek byle by było, ale z takich przekrojów by wyglądało to solidnie
Mateusz rozrysuję taką wersję tylko muszę iść pomierzyć jedno miejsce
Anetko to cenna uwaga, że roślinom to nie przeszkadza
Moniko ta wersja jest fajna... lampka mi się zaświeciła

chyba mam nowy pomysł, muszę go tylko zweryfikować.
Co do żurawek rozwiązaniem jest jeszcze częste dzielenie co drugi sezon, ale ja mam już powoli tego dość, dlatego ograniczyłem w zeszłym roku ilość odmian, w tym roku jeszcze ograniczę ilość ogólną