A to piękna magnolia 'Wada's Memory', kolumnowa.

To drzewko za magnolia to Cryptomeria. Niestety troche przymarzla tej zimy i wyschla w niektorych miejscach. Przywiozlam ja z Portugalii i szkoda mi jej wyrzucac, wiec postanowilam ja troche uformowac w niwaka. Chociaz powiem szczerze,ze nie wiem czy cos z tego na dluzsza mete bedzie.

Śliczne bratki. Nie wiedziałam, że te drobne tak długo kwitną. W przyszłym roku o nich pomyślę A stokrotki najśliczniejsze.
W Wojsławicach nie byłam, więc chętnie skorzystam z okazji, by obejrzeć zdjęcia z Twojego wyjazdu

Ta magnolia od Bogdzi któą pokazujesz już z kwiatami to na pewno nie jest Susan. Ja mam Susan i tak jak Yolka napisała - ona jest dużo ciemniejsza. To może jest Aleksandrina albo Pod Port albo Georg Henry Kern ale nie Susan.

Co do wertykulacja to nie zależy to do końca ode mnie - kiedy mi kuzyn użyczy maszyny to będę wertykulować. Najwyżej będę musiała najpierw skosić a dopiero potem wertykulować. Już tak nie raz bywało, trudno się mówi.

Ale te twoje tulipany wyrywne u mnie jeszcze w pąkach.
Buziaki!

Cudowna magnolia. Nigdy nie chciałam magnolii u siebie w ogrodzie ze względu na ryzyko przemarzania pąków, ale dzisiaj sie wystraszyłam jak do mnie dotarło, że z zachwytem przyglądam się białej piękności na targu i w myślach szukam jej miejscówki...

Wiosna piękna u Ciebie, sama ogarnęłaś trawnik, szacunek. I biała magnolia cudna. Zwolni mi się jedna miejscówka i waham się pomiędzy klonem strzępiastokorym a białą magnolią. Magnolię musiałabym kupić już, kwitnącą. Co radzisz?

Prześliczna ta magnolia. Tak długo zimę miałaś a tulipany już masz. U mnie na razie tylko wczesne botaniczne kwitną. Reszta jeszcze daleko.