Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Agania 08:28, 26 kwi 2018


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Wydaje mi się że masz Elatę, a może i jedną i drugą...sama już nie wiem
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
Anitka 08:35, 26 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Niektóre rośliny przekwitają a niektóre dopiero zaczynają. Ale wszystko jakoś przyspieszone strasznie.
Wiśnie pokrywają wszystko wkoło białymi płatkami.



Magnolia zakończyła królowanie. Ostatnie kwiaty ledwo widoczne.

Życie kończą nie tylko kwiaty. Jeden kielich tulipana stał się ostatnim miejscem żywota dla jakiegoś latającego, odwiedzającego owada.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 10:33, 26 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Agania napisał(a)


Anitko pięknie jest u Ciebie o każdej porze roku i dnia, drzwi wow
Piesa super, masz z nim ubaw

Gdzie kupowałaś kamień na murki...proszę o info na pw.

Masz Elatę czy Everillo...chodzi mi o trawkę z pierwszego zdjęcia, już jest naprawdę piękna i ładnie wybarwiona


Dziękuje Agato w imieniu ogrodu i pieska Informacje zaraz napiszę.

Co do trawki to myślałam, że to Everillo, bo tak były opisane, ale miałam też inne wcześniej Everillo kupowane w tym samym sezonie z innego źródła, które mi po dwóch zimach padły, a te już kilka sezonów są u mnie. U nawet ostatnio u Irenki pytałam, bo ona ma Elaty, bo mi coś z tymi moim nie pasuje. Są chyba za wysokie i strzeliste w stosunku to Everillo. I teraz mam mętlik w głowie.
Mam też je pod murkiem przy domku co jest na drugi zdjęciu z tulipanami w pączkach, ale tam duże mniejsze i mniej wybarwione, bo miejsce bardziej zacienione. Ale w sezonie ładnie się te z półcienia na limonkowo-seledynowo wybarwiają.
To z zeszłego sezonu.




Te w kręgu przesadziłam tam w zeszłym roku na wiosnę i zobaczę czy nie im tam dobrze, bo tam słońca dużo. Te wybarwiają się na żółto.
Tak teraz wyglądają.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 10:53, 26 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
W ostatnich dniach wieje silny, ciepły wysuszający wiatr. Bardzo źle znoszą to żokile. Wytnę te zbrązowiałe, ale niedługo będą do wymiany. Ale i tak bardzo długo oczka cieszyły.

W gruncie lepiej sobie radzą, ale później zakwitły, bo część w półcieniu rośnie.

We wtorek udało mi się kupić do donic przed domem i koryta hortensje. Kto zgadnie w jakim kolorze będą?

____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 11:14, 26 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Ale w korycie jeszcze ciemierniki urzędują. Nie sadziłam, że tak długo. Posadziłam je tam już w pełni kwitnienia około 10 marca.



W misie hiacynty, które jeszcze wcześniej w domu maiłam po przekwitnięciu. Ładne mają jeszcze liście. Później do gruntu je wsadzę.




____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
abiko 11:25, 26 kwi 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Niestety pogoda nie sprzyja żonkilom w donicach u mnie to samo. Ja już postawiłam donice tam gdzie ich nie widać i zastąpiłam bratkami, które ciężko już zdobyć nawet.

____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Anitka 11:31, 26 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Już też podjęłam decyzję, która mi się kotłowała w głowie od jesieni. Nowy klon palmowy w nóżki dostanie Hakonechloa 'Nicolas' - wersja zielona, pięknie przebarwiająca się na jesień. Tutaj nie chcą wprowadzać kontrastu. Na jesień dosadzę jeszcze jakieś cebulki wiosenne.



Bukszpany mają już młode przyrosty.

Przycięty bluszcz odbija.






____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 11:34, 26 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
abiko napisał(a)
Niestety pogoda nie sprzyja żonkilom w donicach u mnie to samo. Ja już postawiłam donice tam gdzie ich nie widać i zastąpiłam bratkami, które ciężko już zdobyć nawet.


U mnie też może w weekend majowy w donicach coś pozmieniam. Co do bratków to się zgodzę, bo też maiłam z nimi problem ostatnio. Przebrane strasznie i jak na lekarstwo.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anda 11:51, 26 kwi 2018


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Pieknie masz I rzeczywiscie, w tym roku wszystko bardzo przyspieszone, a deszczu jak na lekarstwo.
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
Anitka 11:53, 26 kwi 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Po mimo suszy chwasty ruszyły. Ja mam najwięcej mleczy to zasługa łąki przed domem. Już kolejne armie żółtych się za ogrodzeniem pojawiają.

A najwięcej o dziwo w irgdze okrywowej, którą posadziłam w celu wyelminowania chwastów

Dla porównania obok lawenda lekko obsypana bardzo cienką warstwą kamienia i tu nie ma, może jeden lub dwa.

A na trawniku może sześciu się doliczyłam, a nigdy nie stosowałam żadnej chemii na min. Jak się pojawiają to jej systematycznie wyciągam.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies