agata19762 napisał(a)

Irenko z podziwu nie wychodzę kiedy Wy to wszystko ogarniacie?
Uważam, że ta magnolia Marysieńka jest cudna. Będę szukać.
U mnie dzisiaj zakwitła yellow bird. Jest super!

Powiem szczerze, że nie do końca ogarniamy, i mimo nieustannej pracy nie da się obrobić. Walczymy i na ogrodzie i remontowo budowlano, a sprzątanie czeka...
Chodnik zachwaszczony, inne rzeczy znowu odnowienia wymagają, ale co tam, cieszy to, co ładne
Tak, ta magnolia cudna, kupuj właśnie ta bird ma tak intensywnie żółte kwiaty, oglądam ją u nas w sklepie, ogromną i cudowną, cena 800zł, ale to drzewo już.
Kupię jeszcze tylko 1 magnolię, ale raczej od razu większą, ma rosnąc na wprost tarasu Imprezowni, no i musi być kolumnowa.

tu wykopałam trawy i na nowo będę dawać, ale z innego miejsca muszę wykopać, robota głupiego

te Elaty też chcę stąd zabrać, ale istnieje ryzyko, że wszystko inne uszkodzę..

tulipany Sapporo mam od 6 lat w tym samym miejscu i co rok są i kwitną, to dobra odmiana

żywopłot z głogownika Red Robin
dołem konwalnik i molinie variegata




hiacynty leżą po ulewie
ale zaraz azalie i inne
biel z upływem czasu spatynowana

perukowiec
ten na pniu nadal tylko pąki

późniejsze tulipany, sporo ich się szykuje

floksy, część wymarzła
tak samo cały szpaler brunery, będą poprawki

azalie w wielu miejscach już

na łukach szaleństwo, zresztą wszędzie z montanami
jest obietnica kwiecia
muszę tylko przyciąć suche badylki letniego powojnika, ale czasu brak
nie wiem czy nie usnąć, ale żal, bo jak montany kończą, one zaczynają
a dołem niebawem róże




Elaty kwitną

powojnik i nazwa mi uciekła??
ma piękne fioletowe kwiaty



dalej nie sprawdziłam, jak to świeci

Wszystko mi się u Ciebie podoba bo to mój ulubiony ogród ale powojniki i te łuki to coś magicznego, marzenie moje ale niestety nie u mnie bo za zimno więc dobrze, że chociaż u Ciebie popatrze Jak zakwitną to będzie widok Ale masz dużo tulipanów jeszcze w pąkach. Też niewyrabiam a sama jestem do prac ogrodowych i z jednego konta wyjdę to już następny zarośnięty ale należy się cieszyć tymi widokami i ten zapach o 6 rano pospacerowałam i jest bosko Buziak, miłego dnia

Szkoda tego czerwonego łubinu, pamiętam jaki ładny był. Za to masz tysiące innego dobra, masz się czym cieszyć

danuta_szwajcer napisał(a)

Wszystko mi się u Ciebie podoba bo to mój ulubiony ogród ale powojniki i te łuki to coś magicznego, marzenie moje ale niestety nie u mnie bo za zimno więc dobrze, że chociaż u Ciebie popatrze Jak zakwitną to będzie widok Ale masz dużo tulipanów jeszcze w pąkach. Też niewyrabiam a sama jestem do prac ogrodowych i z jednego konta wyjdę to już następny zarośnięty ale należy się cieszyć tymi widokami i ten zapach o 6 rano pospacerowałam i jest bosko Buziak, miłego dnia

Danusiu dzięki, mam nadzieję, że się nie rozczarujesz już blisko
Pogadamy sobie
Montany to powojniki górskie, na bank sobie u ciebie poradzą, kupuj i dawaj na pergolę.
Ja w ogóle podziwiam, jak ty sama dajesz radę??
Ja rano kilka dali posadziłam, jedną laurowiśnie przesadziłam, podlałam i tyle.
A dziś koło 16 kominek mąż kupi, i będę jak na szpilkach, co wybierze do Imprezowni.
Fachowcy tam skończyli, eMus listwy przypodłogowe robi i cegłę klinkierówkę pod kominek-kozębuziaki

Kindzia napisał(a)

Szkoda tego czerwonego łubinu, pamiętam jaki ładny był. Za to masz tysiące innego dobra, masz się czym cieszyć

Może jeszcze wyjdzie , niedawno posadziłam
Oj mam dobra...a chwastów jeszcze więcej, zaczynam o korze myśleć, miałam ją przez kilka lat, nie zdała egzaminu u mnie, no ale te chwasty

Ale kolory dają po oczach Cudnie Chyba okulary słoneczne założę