To wcale nie jest śmieszne, bo ponieważ nikt z szukających nie wie, jak Wnetki wyglądają, sprzedawcy mogą im wcisnąć dosłownie wszystko. Bo sprzedawcy też O. czytają
śmiem twierdzić, ze nie tylko w Polsce nas czytają...ostatnio mój brat, który mieszka w Pradze przeczytał u mnie na wątku:" przyjeżdża do mnie Czeski Armagedon"
Uświadomiłam sobie właśnie (po niewczasie) że to nadawanie dzisiejsze na żywo czyta co najmniej pół Polski. A pozostałe pół przeczyta kiedyś w przyszłości.
Dana nas wszystkich zbanuje, jak nic.
Jakaś sprawiedliwość musi być przecież. Odzież dla puszystych jest dwa razy droższa, a przecież puszysta (rozm. 46) nie jest dwa razy większa niż normalna (roz. 40). To tylko kilkanaście cm różnicy
fajne...i wiesz, że coś w tym jest...moja bratowa ma 152 cm wzrostu (sorki Iva)...ale taka z niej kobita...normalnie do rany przyłóż...i tak ja Gocha...pracowita, zaradna i oszczędna