Milka
16:17, 16 cze 2015
Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Gosia...ogród nawet ok, ogólny bałagan, pełno gałęzi, konary, liście, nasiona, piachu ziemi, robię non stop, a efektu nie ma, czasami sił mi brak i wkurzam się podwójnie, tyle do zrobienia, a ja nie daję radę, jakiś nowy model ogrodu mus wymyślic
Tess... Tereniu, no bałam się tego bardzo, ale mąż mówi, że w aucie pod drzewem bezpiecznie, więc co chwile tylko nowe drzewa szukałam, bo zajęte miejscówki były
Mirka...no tak musi byc juz u mnie z 10 lat i był już dość spory do 2m, więc chyba najwyższa pora, bo juz myślałam, że się nie doczekam
we dwoje przyjemniej się bać
chyba o te ci chodzi, nie wiem, co to jest, ale łądne
GosiaJoanna...to wielkie drzewa, w botaniku wręcz giganty, do 30m, ale są odmiany mniejsze lub kolumnowe
Margarete...Małgosiu, ona jest sliczna, na zywo jarzy po oczach, liscie ładne, ale sieje się gdzie chce i tu juz jest problem, faktem jest że tylko w wielkiej masie jest zjawiskowa. Jak ją wywalę, pociągnę dalej lawendy, choc mam tam trawy i rozchodniki, coś znowu do zmiany miejsc pewnie, a z przodu berberys Admiaration, jeden padł od suszy, nawet one tu nie dają radę, tylko lawendy i firletki, posiało się bez mojej zgody mnóstwo roślin, rudbekie, jeżówki, kostrzewy, znowu walka
szkoda tulipanowca, po tylu latach uff,ale masz powód aby coś innego ładnego miec, bo jednak tulipanowce są dość kruche. To super, ze u was bez przygód
buziaki

Tess... Tereniu, no bałam się tego bardzo, ale mąż mówi, że w aucie pod drzewem bezpiecznie, więc co chwile tylko nowe drzewa szukałam, bo zajęte miejscówki były

Mirka...no tak musi byc juz u mnie z 10 lat i był już dość spory do 2m, więc chyba najwyższa pora, bo juz myślałam, że się nie doczekam

we dwoje przyjemniej się bać

chyba o te ci chodzi, nie wiem, co to jest, ale łądne

GosiaJoanna...to wielkie drzewa, w botaniku wręcz giganty, do 30m, ale są odmiany mniejsze lub kolumnowe

Margarete...Małgosiu, ona jest sliczna, na zywo jarzy po oczach, liscie ładne, ale sieje się gdzie chce i tu juz jest problem, faktem jest że tylko w wielkiej masie jest zjawiskowa. Jak ją wywalę, pociągnę dalej lawendy, choc mam tam trawy i rozchodniki, coś znowu do zmiany miejsc pewnie, a z przodu berberys Admiaration, jeden padł od suszy, nawet one tu nie dają radę, tylko lawendy i firletki, posiało się bez mojej zgody mnóstwo roślin, rudbekie, jeżówki, kostrzewy, znowu walka

szkoda tulipanowca, po tylu latach uff,ale masz powód aby coś innego ładnego miec, bo jednak tulipanowce są dość kruche. To super, ze u was bez przygód

buziaki
