Elmshorny rosną luźno.. ale zajmują miejsce.. eMuś chciał je opłotkować... barbarzyńca!!!
A niebieskie to baptysja..
Po raz setny to samo Ale lubię to połaczenie.. niestety jest niezbyt trwałe. i może dlatego tak się podoba.
***
Basiu, ogród leśny w ramach ogrodzenia jest a za ogrodzeniem ciągle mniejszy, ale zawsze, lasek.
Widok z okna na las.
I Twoja rutewka kwitnie obficie, dziękuję. Pozdrawiamy.
Kto się zna na magnolii Genie ???
Obejrzałam ją dzisiaj przy okazji wycinania złamanej gałązki i chyba mam powody do niepokoju.
Młode liście mają kolor prawie bordowy - myslałam, że to urok tej odmoany, ale dzisiaj dostrzęgłam, że liscie są pofałdowane, nierówne i z takimi jakby guzkami.
Zdjęcia z komórki i wieczorem - na nowych liściach widać, że te brzegi nie są równe, tylko takie pokurczone
***
Aniu, to pokażę jeszcze jeden kwitnący powojnik. Pozdrawiam.
VYVYAN PENNELL jest piękny podczas pierwszego kwitnienia, ma pełne kwiaty. Potem kwitnie drugi raz pojedynczymi kwiatami.
ELFE wyrosła ponad dach garażu i rozpycha się na ścieżkę, choć ciągle jest ujarzmiana drążkami i żyłkami.
SNIEZNY WALC i inne pnące też obsypane kwiatami.
PAUL'SCARLET w pąkach dopiero pokaże swoje piękno.
Chodzę i myślę... chyba Comte de Chambord zostanie, ale Bonice muszę przesadzić..
Albo Comte przesadzić i dać Queen od Sweden.. z Bonicą będzie dobrze, bo kwitną przesunięte w czasie.
Moje Comte sadzone w 2012 roku.. i zim nie było.. wiec rosną .. mogę przyciąć ,ale wtedy Bonice je pożrą .. też u mnie rosną wielkie. Nie przepadam za różami, ale róże kochają moja glinę.
Elmshorn.. dziś eM pojechał do miasta kupować ... PŁOT. By je uwięzić!! Szaleją!!!
Jeszcze 2 dni i będzie pokaz potffforów..
Z powodu płota byłą awantura.. nie dam zamknąć ich. Podpory za słabe