Ja Kasiu na pozostale też nie mogę ale się w końcu doczekamy
Kasia Maingolda z okna robiłam fajnie kwitnie na siatce
a za siatka jak zawsze busz chwastów
Aniu nie wiedziałam, że masz tę trawę a ja właśnie sia zastanawiam nad nią zamisat, mojego marnego milium aureum - jakiej szerokości jest jedna kępa? Muszę z niej zrobić skarpetę (a właściwie pasek ok metrowy) pod moimi grabami i zastanawiam się ile bym ich musiała mieć. I jak ona wygląda zima i po zimie?
Przy okazju zdam raport werbenowy - sadzonki od Ciebie zaczynaja pokazywac kwiaty. Sadzonki z nasion od Ciebie rosną w gruncie raczej powoli narazie (ale wiem jest im zimnno). Jedynie co mnie zastanawia to część z nich nie rośnie w górę tylko tak "rozlazła" się na boki. może to przez uszczykiwanie? mam nadzieję ze znajdzie kiedyś właściwy kierunek pozdrawiam
Witajcie dziewczyny
Dziękuję za miłe słowa
Na człowieka chyba najlepiej wpływa zieleń, natura, cudnie kolorki kwiatowe.
W każdym zakątku coś się zmienia. W każdej rabacie, dosadzam, przesadzam aby coś zawsze kolorowo było
]
róża cała w pąkach
tojeść kropkowana od Kasi niesamowicie się rozrosła
i moje marzenie - orlik pełny , mam go od Jagódki, której już niestety nie ma na O
Gdybym chciała opisać ogród Lukiego, napisałabym tak: Szkatułeczka z cudownościami.
Jak zobaczyłam zadbany ogród Łukasza to się tak pozytywnie naładowałam że zapragnęłam zrobić coś u siebie.
Marga od razu się przyznaję, że trochę zazdroszczę projektu (no przepraszam, wiem że to nie ładnie). Fajny projekt to połowa sukcesu. I z ogromną ciekawością będę śledziła postępy w realizacji.
Duża działka to dar i przekleństwo. Ale wasza ma ogromny potencjał, no i ta rzeczka....
U mnie też zabawnie, goszczą żmije zygzakowate.
I na koniec już z mojego ogródka pochwalę się prezentem jaki dostałam od wielkanocnego zajączka z myślą o lecie, abym mogła rozprostować moje obolałe kości po plewieniu i ciągłym przesadzaniu
A to nowa byliniarnia w całej swej brzydocie / do czasu oczywiście, do czasu /. Całość mieści się na zbiorniku oczyszczalni, więc krzewy tylko na krańcach i to od frontu, bo z tyłu drenaż. Środkowa część będzie usypana do wysokości kręgu. jeszcze nie wymyśliłam do końca z czego zrobić ścianki na wysokość około 80 cm. Na razie trwa murowanie kamiennej obwodnicy i poszukiwanie pomysłu na roślinki. Do przesadzenia z innych "chwilówek" mam jeszcze 5 piwonii, 3 juki, spora kępę irysów syberyjskich.
Chciałabym żurawki, jakieś trawy / ostnica Pony Tails lub red baron / i coś co wytrzyma glinę i nie za mokro w nogach w jednym miejscu a w drugim na drenażu ziemię klasy VI i wilgoć. Latem jest tu patelnia