Agato, fasolka dla Ciebie. Tą w tym roku sieję i wszystkie ładnie kiełkują i rosną Napisane ma, że odmiana bardzo plenna, można mrozić i wysiewa się od połowy maja do połowy lipca.
Kochani jak już kiedyś pisałam nie obsadzałam w tym roku doniczek na taras, bo miałam nadzieję, że go w tym roku w końcu wykończymy i nie będę latać z tymi doniczkami w tą i w tamtą No i chyba się doczekam, tata wziął się na robienie tarasu, może do jesieni skończy. Nie żartuję, on jest strasznie dokładny i wszystko pięć razy przymierza zanim przyklei
Bożenko kochana!! Moje czosnki i róże to zaledwie ułamek Twojego raju na ziemi
Ale cieszę się z nich, dziękuję że zajrzałaś i za miłe słówka również dziękuję
Bożenko, błagam Cię o mądrą radę, bo ja mając w głowie Twój ogród rajski, popełniłam dzisiaj zakup niekontrolowany Zaczęło się całkiem niewinne, zajrzałam do takiej szkółki, co mam ją po drodze do domu, żeby zapytać o cenę kory. Mieli samo dziadostwo i to w kosmicznych cenach. Ale .. skoro już tam byłam, to się troszkę rozejrzałam dookoła. Patrzę.. a tu piękne krzaczki Percy Wiseman (który już mi od jakiegoś czasu po głowie chodził), po 19 zł. No i mi się na to nałożył cukierkowo-pudrowy wiseman, cały pokryty kwieciem w Twoim ogrodzie, puste miejsce w moim .. no i wyszliśmy w czwórkę: ja i 3 wisemany!!
No i żeby nie było, że jestem tak całkiem nieprzygotowana:
Bogdziu czy one sobie poradzą od strony południowo-zachodniej. Po południu byłyby cieniowane tujami, ale wcześniej sporo słońca. Na etykiecie były narysowane dwa słoneczka, jedno pełne i jedno w połowie zacienione
Będę Ci bardzo wdzięczna za pomoc. Jeśli powiesz, że sobie poradzą to gotowa jestem jutro jeszcze dwa dokupić, bo jak poprzymierzałam to stwierdziłam, że 5 by mi weszło wzdłuż ścieżki
Dzisiaj ledwo żyje wróciłam do domu i rzuciłam się na ogród
Posadziłam lawendę przed różami, wyciągając kolejny raz z tego kawałka kamienie a właściwie głazy
rabatka nie skończona, przed nią ma powstać murek, ale inny niż to coś, to takie próby, których nie ma czasu rozebrać.
I tu mam pytanie, mają już pączki czy mam je przyciąć żeby się zagęściły, czy to nie ten czas.
I jeszcze jeżówki na rabatkę z piwoniami, cukinię i lwie paszcze.
Rany booskie... co za kolory. Cudownie jest u Ciebie.
Agato, jako że jesteś znawcą i hodowcą kloników różnej maści, mam do Ciebie pytanie. Nabyłam właśnie ACER SHIRASAWANUM JORDAN. Ponoć to ulepszona wersja "aureum". Przypięłam mu najwyższą gałązkę do palika, żeby go wiatr nie skrzywdził. Ale tak się teraz zastanawiam, czy ten zabieg nie zdeformuje jego pokroju, bo przecież kloniki nie rosną na baczność w górę. Co myślisz?
Kasiu, mój warzywnik dla Ciebie. Nie jest wszędzie podkoszone, więc na to nie patrz
Duże skrzynia jest na poziomki i truskawki. Mniejsze z warzywami.
Skrzynia z marchewką i cebulą
A tutaj pomidorki, bazylia, selery, dwa rządki fasolki i na końcu wspomniane aksamitki. Jest też jedna sałata
No i przed tymi skrzyniami jest tradycyjny jeszcze warzywnik. W przyszłym roku też będą tu skrzynie, tylko nie wiem czy nie zrobię już tu mniejszych, takich kwadracików metr na metr. Jeszcze zobaczę
Białe mam dwie.... Aspirin, która ma u mnie 1,2 m... i Firts Lady
Jesli nie bedzie zółtej rabaty przy kuchni to bedzie kiedyś biała
Aspirin dzisiaj... krzak dwa razy przesadzany pierwszy zakwitnie...